Firma Deloitte we współpracy z „Rzeczpospolitą” już po raz ósmy stworzyła listę 500 największych firm Europy Środkowej. Jakie tendencje w gospodarce tego regionu pokazuje ranking?
- W rankingu widzimy ciekawe zmiany. Ten rok był generalnie dobry dla firm Europy Środkowo-Wschodniej, dlatego że w większości krajów regionu widać było przyspieszenie gospodarcze. W Czechach wyniosło nawet koło 4 proc., w Polsce ponad 3 proc., Rumunia też dosyć dobrze się rozwijała. Ten wzrost PKB znalazł odzwierciedlenie w wzroście przychodów tych firm – podkreśla Tomasz Ochrymowicz.
Kto przoduje w rankingu? – Ten rok możemy zaliczyć do roku Czech – mówi Ochrymowicz. Przychody obecnych na liście czeskich firm wzrosły w 2015 r. o blisko 7 proc. To bardzo dużo. Dla porównania, średni wzrost przychodów wszystkich firm w rankingu wyniósł 3,5 proc.
Tuż za Czechami uplasowały się firmy węgierskie i rumuńskie, których przychody wzrosły średnio o ok. 6 proc. Polskie spółki znalazły się nieco poniżej średniej – ich wzrost wyniósł 3,3 proc. Odznaczamy się jednak już od wielu lat bardzo stabilnym i zdrowym wzrostem.