To będzie sprawdzian z odpowiedzialności

Pierwsze doświadczenia z wypełniania nowych obowiązków przez spółki.

Publikacja: 19.03.2018 16:30

To będzie sprawdzian z odpowiedzialności

Foto: 123rf.com

Na pierwszy ogień poszły Żywiec, BZ WBK i Orange. To one jeszcze w lutym br. opublikowały raporty roczne zgodne już z nowymi obowiązkami, które na duże firmy zaliczane do tzw. jednostek zainteresowania publicznego (w tym największe spółki giełdowe) nałożyła dyrektywa 2014/95/UE o raportowaniu rozszerzonych informacji niefinansowych. Jak wynika z analizy, którą dla „Rzeczpospolitej" przeprowadziła firma Navigator Capital Group, w większości – 22 spośród 35 – raportów rocznych opublikowanych do 12 marca zawarto poszerzone informacje niefinansowe. – Nie we wszystkich przypadkach były one obligatoryjne; GPW podała je dobrowolnie –zaznacza Bartosz Krzesiak, dyrektor w Navigator Capital Group i autor analizy, która nie objęła spółek zagranicznych i tych z „przesuniętym" rokiem.

Prawie 63-proc. udział raportów rocznych zawierających poszerzone informacje niefinansowe będzie trudny do utrzymania, gdy pod koniec marca na dobre ruszy fala rocznej sprawozdawczości na giełdzie. – Wśród spółek, które zdecydowały się na relatywnie wczesny termin publikacji raportów rocznych za 2017 r., dominują podmioty duże, w szczególności banki – przypomina Bartosz Krzesiak.

Większość spółek, które opublikowały już raporty roczne, to spółki z WIG20, mWIG40 i sWIG80. Wśród nich jest aż 12 reprezentantów Respect Index, który tworzą liderzy społecznej odpowiedzialności biznesu na GPW (czytaj str. 30). Dla firm z tej grupy publikacja informacji niefinansowych nie jest nowością, większość z nich jest wśród ok. 100 firm w Polsce, które regularnie przygotowują raporty społeczne, CSR albo – zgodnie z nowym światowym trendem – raporty zintegrowane. Jak wynika ze statystyk firmy edukacyjno-doradczej CSRinfo, w latach 2005–2017 w Polsce opublikowano łącznie 369 raportów niefinansowych (w ubiegłym roku padł rekord – 49 publikacji). Większość z nich, bo niemal dwie trzecie, przygotowano według najbardziej popularnych na świecie wytycznych międzynarodowego standardów GRI (Global Reporting Initiatve).

Zróżnicowane podejście

Dokładniejsze oceny wdrożenia w praktyce unijnej dyrektywy będą możliwe pod koniec II kwartału br., lecz analiza Navigator Capital potwierdza przewidywania ekspertów, którzy oczekiwali zróżnicowanego podejścia do ujawniania informacji niefinansowych.

Większość, bo 16 z 22, spółek, które w swoich raportach rocznych zamieściły także informacje niefinansowe, zawarła je w oświadczeniu będącym częścią sprawozdania zarządu z działalności. Pozostała szóstka przedstawiła te dane w odrębnym sprawozdaniu – tak zrobił np. Żywiec. Firmy korzystały też z innych możliwości, jakie dają nowe regulacje, np. mBank zamieścił w sprawozdaniu z działalności potwierdzoną przez audytora informację, że sporządzone już sprawozdanie niefinansowe opublikuje później, w ciągu sześciu miesięcy od dnia bilansowego. Z kolei Asseco SEE i Asseco BS – jako spółki grupy kapitałowej – skorzystały z dopuszczonego zwolnienia z publikacji danych niefinansowych, którą wzięła na siebie spółka dominująca.

Zdaniem Piotra Biernackiego, wiceprezesa Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych (SEG), z dostępnych dotychczas raportów wynika, że spółki podeszły do nowego obowiązku w bardzo zróżnicowany sposób. Widać to także po długości publikacji. – Najkrótszy raport niefinansowy, który dotychczas zauważyłem, miał kilkanaście stron; najdłuższy ponad 100. Większość raportów to solidne kilkadziesiąt stron – komentuje wiceprezes SEG.

Zwraca też uwagę, że część spółek zdecydowała się na wybór jednego z dostępnych standardów, jednak w niektórych raportach nie widać wskazania, na jakim zbiorze wytycznych oparte jest sprawozdanie lub oświadczenie.

Liderzy dają przykład

Piotr Biernacki zaznacza, że jest zbyt wcześnie, by z pierwszych statystyk wyciągać wnioski odnośnie do całego rynku; główna fala raportów rocznych dopiero przed nami. – Dotychczas raportowały głównie spółki, które wcześnie sporządzają swoje raporty roczne, a większość z nich w poprzednich latach opracowywała nieobowiązkowe raporty społeczne. W najbliższych kilku tygodniach dowiemy się, jak z raportowaniem poradziły sobie spółki, które po raz pierwszy podeszły do podawania informacji niefinansowych – twierdzi wiceprezes SEG.

Ostrożność w przewidywaniach to także efekt mało optymistycznych wniosków z wydanej jesienią ub. r. przez SEG „Analizy ESG spółek w Polsce" za 2017 r., która sprawdzała, czy firmy były wtedy gotowe do ujawnienia danych niefinansowych zgodnie z ustawą o rachunkowości. Według tej analizy w drugiej połowie 2017 r. nie były one nawet w blokach startowych. Jak podkreślali autorzy, spośród 140 największych spółek na GPW aż 76 w ogóle nie publikowało lub ujawniało jedynie znikomą informację z zakresu zarządzania środowiskiem, 68 ujawniało tylko szczątkową informację lub w ogóle nie raportowało danych w zakresie praw pracowniczych. Aż 89 spółek otrzymało najniższą ocenę za informacje dotyczące zarządzania etyką i przeciwdziałania korupcji.

Tadeusz Joniewicz, menedżer w Forum Odpowiedzialnego Biznesu, twierdzi, iż obserwacje FOB wskazują na rzetelne podejście wielu firm do nowych obowiązków. Na taką postawę wskazuje też duża liczba pytań, jakie napływały do Ministerstwa Finansów. – Część firm objętych raportowaniem to spółki Skarbu Państwa. Wiemy, że firmy te otrzymały wytyczne, aby oświadczenia czy sprawozdania na temat informacji niefinansowych były poważnie przygotowane – dodaje Joniewicz.

Eksperci ds. CSR, w tym Irena Pichola, lider zespołu ds. zrównoważonego rozwoju w Polsce i w Europie Środkowej w Deloitte, oraz Liliana Anam, szefowa CSRinfo, dzielą objęte nowym obowiązkiem firmy na kilka grup. Pierwszą tworzą te, które raportowanie niefinansowe mają już we krwi i w tym roku także zdecydowały się na wydanie odrębnego raportu, często według standardu GRI. Ale robią to także firmy, które taki projekt realizują po raz pierwszy.

Wyzwania dla debiutantów...

26 marca br. jednocześnie z raportem za 2017 r. swój pierwszy raport niefinansowy – w formie odrębnego sprawozdania, opartego na międzynarodowych standardach GRI – ma opublikować obuwniczy potentat CCC. Jak wyjaśnia Magdalena Kaźmierczak, koordynator ds. CSR w grupie CCC, z przygotowaniem raportu firma ruszyła w maju 2017 r. – zaczynając od komunikacji wewnętrznej dotyczącej celów, zasad i zakresu raportowania danych niefinansowych. W przygotowanie raportu zostało zaangażowanych łącznie 70 pracowników z 13 spółek grupy CCC. – Ze względu na skalę działania oraz fakt, iż jest to pierwszy w historii grupy raport niefinansowy, największym wyzwaniem okazało się zbieranie danych w sposób jednolity i obliczany w ten sam sposób w spółkach polskich oraz zagranicznych. Wymagało to edukacji i ciągłego wsparcia spółki dominującej – podkreśla Magdalena Kaźmierczak.

Drugą grupę tworzą firmy, które publikowały już raporty niefinansowe, a teraz zdecydowały się na obowiązkowe oświadczenie w ramach sprawozdania zarządu z działalności oraz – dodatkowo – na późniejszą publikację kompleksowego raportu niefinansowego: CSR, zrównoważonego rozwoju albo zintegrowanego. Często działo się tak dlatego, że chcą utrzymać dotychczasowy poziom swojej publikacji, co byłoby trudne przy lutowym terminie raportu rocznego. W tej grupie są m.in. BZ WBK (pracujący teraz nad raportem CSR) i Orange Polska, która – podobnie jak w ubiegłym roku – także teraz zamierza wydać raport zintegrowany.

...i doświadczonych firm

Jak wyjaśnia biuro prasowe Orange Polska, spółka raportując dane niefinansowe od ponad 11 lat, ma już wypracowane mechanizmy ich identyfikowania, zbierania i publikowania. W dostarczanie tych informacji zaangażowanych jest kilkadziesiąt osób.

Po wejściu w życie nowych regulacji sam mechanizm pozyskiwania danych nie zmienił się, ale – jak przyznaje spółka – pojawiło się wyzwanie związane z dużym przyspieszeniem prac nad pozyskiwaniem danych z firmy oraz nową formą oświadczenia, która wymagała znacznego skondensowania treści dotyczących CSR. – Nowe przepisy określają, jakie elementy opisu powinny się znaleźć w oświadczeniu dotyczącym danych niefinansowych. To trochę inny sposób narracji niż ten wykorzystywany dotychczas w raportach społecznych czy zintegrowanych – przyznaje Orange Polska.

Na obowiązkowe oświadczenie – i dodatkowo także raport – decyduje się też trzecia grupa firm, które wcześniej nie raportowały danych niefinansowych, ale rozpoczęły prace przygotowawcze już w zeszłym roku (albo wcześniej), chcąc zadebiutować na wysokim poziomie.

W tej grupie jest odzieżowy potentat, grupa LPP, która na połowę maja zapowiada publikację raportu zintegrowanego przygotowanego zgodnie ze standardem GRI. Prace nad raportem spółka podjęła pod koniec 2016 r. (na podstawie badań, wywiadów i panelu interesariuszy przygotowano założenia do raportu), zaś zbieranie danych rozpoczęła w październiku ub.r. – Raport jest dla nas jedną z platform komunikacji, miejscem, gdzie możemy opowiedzieć o sobie, o naszych inwestycjach, planach, osiągnięciach i wartościach. Jestem przekonana, że w przypadku zmiany prawa i tak kontynuowalibyśmy raportowanie danych niefinansowych w kolejnych latach– twierdzi Anna Miazga, koordynator ds. CSR w LPP, gdzie w przygotowanie raportu zaangażowało się 30 osób.

Ekspertki wskazują też grupę firm, w której może się znaleźć znaczna część spółek debiutujących w raportowaniu niefinansowym, a które poprzestaną na przygotowaniu oświadczenia nt. informacji niefinansowych będącego częścią sprawozdania zarządu za 2017 r. Zdaniem Liliany Anam w tej grupie często znajdują się spółki, których sprawozdanie z działalności ma skromną formę i w zasadzie nie mają one wiele do ujawnienia.

Na ostatnią chwilę

Irena Pichola potwierdza, że część firm zwlekała z przygotowaniami na ostatnią chwilę, nawet do początku tego roku. Jednak nie brakuje spółek, które przyłożyły się do pracy nad oświadczeniem, zaczęły strategicznie porządkować kwestie CSR pod kątem planowanego już w kolejnym roku raportu.

Ewa Maciąg, konsultant w pionie finansów w Alior Banku, który 8 marca opublikował obowiązkowe oświadczenie nt. informacji niefinansowych, twierdzi, że prace nad tym raportowaniem (m.in. ustalenie zakresu potrzebnych informacji, zebranie danych i napisanie raportu) trwały dwa i pół miesiąca, ale proces przygotowań rozpoczął się jeszcze dwa miesiące wcześniej. To i tak niedługo jak na pierwszy raport o tematyce CSR przygotowywany w Grupie Alior Banku. Jak zaznacza Ewa Maciąg, dużym wsparciem była współpraca z doradcą Deloitte Advisory.

Wyzwań mimo to nie brakowało. – Największym było ustalenie, co dokładnie powinien zawierać raport, jakie informacje i wskaźniki trzeba lub warto w nim zaprezentować, aby spełnić wymagania regulatora, a jednocześnie pokazać działania, jakie bank prowadzi w zakresie odpowiedzialnego finansowania – wspomina Maciąg. Dodaje, że sporym wyzwaniem było też zidentyfikowanie oraz próba pomiaru wszystkich działań, które bank faktycznie wykonuje, nie zawsze określając je jako CSR.

Na oświadczenie nt. informacji niefinansowych zdecydowała się też Work Service, która od czterech lat publikuje raporty z działalności CSR (w cyklu dwuletnim) w standardzie GRI G4. Najbliższy jest planowany w 2019 r., więc w tym roku, zgodnie z nowymi obowiązkami, spółka dołączy część niefinansową do raportu rocznego za 2017 r. – Głównym wyzwaniem jest dla nas konieczność zbierania informacji i danych z całej grupy, która działa na 13 rynkach. Dotychczas raportowaliśmy jedynie dane z polskiej spółki, a obecnie musimy zbierać je ze wszystkich naszych międzynarodowych podmiotów – mówi Beata Pilichowska, dyrektor marketingu, odpowiedzialna też za raportowanie niefinansowe w Work Service. Prace nad nowym raportowaniem wystartowały niemal pół roku temu.

Jak ocenia Anna Pawelska, dyrektor działu audytu i CSR w Martis Consulting, wymóg prezentowania przez ważne dla interesu publicznego firmy informacji o ich społecznym, środowiskowym i gospodarczym oddziaływaniu już dziś przyczynił się do wzrostu znaczenia informacji niefinansowych. Warto jednak podkreślić, że wiele firm objętych nowym obowiązkiem położyło nacisk na formalną stronę jego spełnienia (wybór modelu sprawozdania, posiadane procedury), podejmując decyzje nierzadko pod koniec 2017 r. – Działając w taki sposób, łatwo można było pominąć kluczowy cel zmiany, jakim jest sprawienie, by firmy były bardziej odpowiedzialne – ocenia Pawelska.

Korzyści z obowiązku

Tadeusz Joniewicz z FOB przewiduje, że skoro ustawa daje dużą dowolność sposobu ujawniania rozszerzonych informacji niefinansowych, to część spółek przygotuje w sprawozdaniu tylko niezbędne minimum. Więcej dowiemy się z raportów zrównoważonego rozwoju, które ukażą się po kilku miesiącach. Wiele firm, które dotąd nie raportowały takich informacji, może też nie zdawać sobie sprawy, że zebranie danych wymaga czasu (nawet kilku miesięcy), i to sprawi, że ich materiały w tym roku będą skromniejsze. Zdaniem Anny Pawelskiej dopiero kolejny rok dostarczy nam pełniejszych i lepszej jakości informacji sprawozdawczych. Jednak dla sporej części spółek nowe regulacje stały się już teraz bodźcem do dojrzałej i kompleksowej analizy dotychczasowego podejścia do CSR.

Spółki, które podzieliły się z nami swoim doświadczeniem z prac nad raportowaniem, zwracają uwagę, że choć wymagało to sporo wysiłku, przyniosło korzyści. – Zyskujemy wiedzę, w których obszarach należy doprowadzić do większej standaryzacji, i o tym, które podmioty pozytywnie wyróżniają ślę na tle innych – podkreśla Beata Pilichowska z Work Service.

Na ten atut zwraca też uwagę Ewa Maciąg z Alior Banku, twierdząc, że główną korzyścią z zebrania i opracowania informacji niefinansowych jest usystematyzowanie rozproszonej dotychczas wiedzy o działaniach CSR oraz wyznaczenie kierunków rozwoju.

– Niewątpliwą korzyścią jest zwiększenie świadomości i zaangażowania pracowników w działania na rzecz zrównoważonego rozwoju w CCC. Oczekujemy też, iż publikacja danych niefinansowych przełoży się na budowanie pozytywnych relacji z interesariuszami, w tym klientami, społecznością lokalną, partnerami biznesowymi, jak również wzrost zaufania akcjonariuszy – twierdzi Magdalena Kaźmierczak.

Korzyści z raportowania niefinansowego

Międzynarodowa organizacja Global Reporting Initiative (GRI) podkreśla pięć głównych korzyści płynących z raportowania niefinansowego, a więc i monitorowania danych niefinansowych

- Budowa zaufania klientów, dostawców, inwestorów oraz ograniczenie ryzyka zagrożenia reputacji

- Doskonalenie procesów i systemów w firmie

- Postęp w realizacji wizji i strategii firmy

- Pomoc w skutecznym spełnianiu wymogów regulacyjnych, zmniejszenie kosztów compliance

- Zwiększenie przewagi konkurencyjnej

Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen

Świetne wyniki finansowe nie są gwarantem długofalowego sukcesu. Utrata zaufania przez klientów spowodowana na przykład wadliwością produktu czy skażeniem naturalnego środowiska może na lata nadszarpnąć dobry wizerunek firmy i doprowadzić do jej zmarginalizowania. Dlatego podmioty, dla których priorytetem jest prowadzenie biznesu w sposób zrównoważony, powinny szczególną wagę przykładać do tego, aby wartość firmy budować w sposób odpowiedzialny wobec interesariuszy i otoczenia – pracowników, konsumentów, partnerów biznesowych, lokalnych społeczności. Rok 2018 jest przełomowy dla komunikacji pozafinansowej nie tylko w Polsce, ale całej Unii. Raportowanie niefinansowe stało się obligatoryjne dla 6 tys. podmiotów w UE, w Polsce szacuje się ich liczbę na około 300. W tym roku firmy objęte tym obowiązkiem publikują pierwsze oświadczenia i raporty. Raportowanie niefinansowe jest pracochłonnym i czasochłonnym obowiązkiem, ale może firmom przynieść wiele korzyści. Wprowadza większą transparentność informacyjną względem interesariuszy poprzez prezentowanie różnych aspektów działalności, powiązań ze sferą finansową, uwarunkowań, w jakich działa firma, co ułatwia zrozumienie jej specyfiki. Poprawia też jakość i skuteczność podejmowanych decyzji inwestycyjnych, szczególnie przy inwestycjach długoterminowych. Ocena spełniania przez firmy kryteriów zrównoważonego rozwoju stanowi podstawę ich kwalifikacji do giełdowych indeksów firm odpowiedzialnych społecznie – FTSE4Good Index, Dow Jones Sustainability Index i polski Respect Index.

Czy warto raportować w szerszym zakresie działalność niefinansową? Zdecydowanie tak, gdyż dzięki transparentnej i regularnej sprawozdawczości zwiększamy zaufanie inwestorów i konsumentów do naszego przedsiębiorstwa.

 

Na pierwszy ogień poszły Żywiec, BZ WBK i Orange. To one jeszcze w lutym br. opublikowały raporty roczne zgodne już z nowymi obowiązkami, które na duże firmy zaliczane do tzw. jednostek zainteresowania publicznego (w tym największe spółki giełdowe) nałożyła dyrektywa 2014/95/UE o raportowaniu rozszerzonych informacji niefinansowych. Jak wynika z analizy, którą dla „Rzeczpospolitej" przeprowadziła firma Navigator Capital Group, w większości – 22 spośród 35 – raportów rocznych opublikowanych do 12 marca zawarto poszerzone informacje niefinansowe. – Nie we wszystkich przypadkach były one obligatoryjne; GPW podała je dobrowolnie –zaznacza Bartosz Krzesiak, dyrektor w Navigator Capital Group i autor analizy, która nie objęła spółek zagranicznych i tych z „przesuniętym" rokiem.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań