"Administracja amerykańska w celu zwiększenia poziomu bezpieczeństwa na lotniskach, podjęła decyzję o wzmocnieniu środków ochrony wszystkich rejsów do Stanów Zjednoczonych, w tym również z Polski. Wdrożenie środków zalecanych przez stronę amerykańską jest warunkiem niewprowadzania zakazu przewozu laptopów i większych urządzeń elektronicznych w bagażu kabinowym. Środki ochrony dotyczyć będą m.in. wzmożenia kontroli bezpieczeństwa pasażerów, zwiększenia częstotliwości kontroli bezpieczeństwa urządzeń elektronicznych" - poinformował w piątek ULC w komunikacie.
Stany Zjednoczone w środę poinformowały o tym, że rezygnują z zakazu przewozu laptopów i większych urządzeń elektronicznych w bagażu podręcznym w samolotach lecących z Europy. Ale w zamian oczekują zaostrzenia kontroli bezpieczeństwa na europejskich lotniskach. Oznacza to, że w zamian za możliwość wnoszenia ze sobą laptopów, tabletów i innych urządzeń elektronicznych tuż przed wejściem na pokład samolotu, a po kontroli bezpieczeństwa na lotnisku, mogą się spodziewać dodatkowych prześwietleń, w tym także urządzeń elektronicznych, na okoliczność materiałów wybuchowych.
ULC podał w komunikacie, że "wzmocnienie środków ochrony ma na celu podniesienie poziomu ochrony lotnictwa w sposób jak najmniej uciążliwy dla pasażerów".
"Należy się jednak liczyć z tym, że służby ochrony na lotnisku mogą wykonywać więcej czynności kontrolnych niż dotychczas. Dlatego przed lotem do USA warto przybyć na lotnisko wcześniej, aby uniknąć możliwych niedogodności związanych z wydłużeniem czasu odprawy. Każdy pasażer musi się również liczyć z koniecznością przedstawienia do kontroli przewożonych urządzeń elektronicznych. Ich wcześniejsze zgłoszenie oraz przygotowanie do kontroli z pewnością usprawni i skróci jej przebieg" - czytamy.
ULC zapewnił, że na bieżąco współpracuje z PLL LOT, który oferuje bezpośrednie połączenia do USA, oraz polskimi portami lotniczymi, Strażą Graniczną i z Komisją Europejską w celu wdrożenia środków zgodnie z wytycznymi administracji USA.