Minister sprawiedliwości zaostrza zasady pracy zespołu przygotowującego zadania na egzamin radcowski. Nowelizacja właśnie wchodzi w życie.

Przepisy mają wyeliminować możliwość jakiegokolwiek przecieku. Dlatego na posiedzeniach zespołu nie można posiadać telefonów, tabletów itd. Wyjątkiem będą komputery służące do przygotowania zadań i opisów istotnych zagadnień. Nie wolno też będzie sporządzać notatek, z wyjątkiem robionych przez autorów zadań, dotyczących wyłącznie zgłoszonych przez nich propozycji.

Dostęp do treści zadań oraz opisów istotnych zagadnień przygotowywanych na egzamin radcowski poza posiedzeniami ma mieć jedynie przewodniczący zespołu lub jego zastępca. Inni członkowie mogą się z nimi zapoznać tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. gdy trzeba dalej pracować nad treścią konkretnego zadania. Każda taka sytuacja ma być odnotowywana w protokole.

Nowelizacja nakłada na ministra sprawiedliwości obowiązek wyposażenia zespołu w komputer z wmontowanym systemem informacji prawnej, który uniemożliwia przekaz i odbiór informacji.

Ministerstwo Sprawiedliwości uznało, że takie środki bezpieczeństwa są potrzebne. Dowodem ma być tegoroczny egzamin zawodowy. Kilka dni po jego zakończeniu (pod koniec marca 2016 r.) sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na wniosek MS. Jeden ze zdających wśród orzeczeń, które można mieć w czasie egzaminu, miał zaznaczone wykrzyknikiem jedno, które pasowało do rozwiązania zadania. W kilku innych komisjach zdający tuż przed egzaminem masowo zaczęli drukować ustawę o pomocy społecznej (zadanie dotyczące jednego z jej przepisów było potem na egzaminie).