W czwartek Trybunał Konstytucyjny wydał pierwszy wyrok od czasu powołania sędzi Julii Przyłębskiej na prezesa TK. Sprawa dotyczyła aplikacji notarialnej.

W 2014 r. Krajowa Rada Notarialna zwróciła się do TK o zbadanie zgodności z prawem o notariacie rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 2013 r. Zdaniem Rady wbrew ustawie wydłuża ona aplikację. Zgodnie z ustawą aplikacja trwa trzy lata i sześć miesięcy. Natomiast rozporządzenie pozwala aplikantowi, który przekroczył liczbę dopuszczalnych nieobecności usprawiedliwionych na zajęciach szkoleniowych, uzupełnić zaległości w ciągu roku od dnia zakończenia aplikacji. W tym czasie pozostaje aplikantem. W takim przypadku aplikacja trwa nie ustawowe trzy lata i sześć miesięcy, tylko cztery lata i sześć miesięcy.

Trybunał Konstytucyjny uznał jednak w czwartek, że rozporządzenie jest zgodne z prawem o notariacie. Stwierdził, że upoważnia ministra do określenia m.in. trybu postępowania, gdy aplikant notarialny nie ma możliwości pełnienia obowiązków.

Minister uwzględnił także regulację, zgodnie z którą przesłanką skreślenia z listy aplikantów jest nieukończenie aplikacji w ustawowym terminie tylko i wyłącznie bez usprawiedliwionej przyczyny.