Pedofilia w Kościele to od kilku miesięcy jeden z najgorętszych tematów debaty publicznej. Najpierw była sprawa ks. Jankowskiego, potem szczyt w Watykanie i audiencja przedstawicieli fundacji „Nie lękajcie się" u papieża, w czasie której dostał listę hierarchów, którzy mieli tuszować sprawy pedofilskie. Później konferencja, na której Episkopat Polski pokazał dane dotyczące molestowania seksualnego nieletnich, wreszcie film braci Sekielskich. Teraz sprawa Marka Lisińskiego, byłego już szefa fundacji, który miał wyłudzać pieniądze od innej ofiary pedofilii i żądać od Sekielskich sutego wynagrodzenia za udział w filmie. Łatwo się w tym wszystkim pogubić, a jeszcze za chwilę będzie wizyta abp. Charlesa Scicluny, który – jak twierdzą niektórzy – rozliczy polskich biskupów.