Reklama
Rozwiń
Reklama

Skiba: Współpraca z NZS-em to była dla mnie oczywistość

- Ta iskierka wolności, którą mam w swoim DNA, to także "darowizna" NZS-u - mówi Krzysztof Skiba, muzyk, autor tekstów, satyryk i publicysta.

Publikacja: 25.09.2020 00:01

Skiba: Współpraca z NZS-em to była dla mnie oczywistość

Foto: Fot. Tomasz Wincenciak

Proszę opowiedzieć krótką anegdotkę związaną z działalnością w NZS.

Było to w 1987 roku. Osiedle Studenckie w Łodzi zwane potocznie Lumumbowem. Grupa studentów prawa Uniwersytetu Łódzkiego, z którymi miałem dobry kontakt zainicjowała reaktywację NZS-u.  Przed akademikiem Pretor w którym działało studenckie Radio Kiks, drukowano bibułę oraz było sporo skrzynek kontaktowych kolportażu podziemnej prasy, stał fiat na cywilnych numerach z tajniakami z SB. Był to teren ich stałej obserwacji. Ja mieszkałem w akademiku Balbina, który mieścił się obok. Tu z kolei mieścił się klub w którym spotykali się aktywiści nielegalnej, ulicznej grupy happeningowej Galeria Działań Maniakalnych. Esbecy często zwijali mnie i moich kumpli na przesłuchania węsząc po tej właśnie okolicy.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama