Kleszcze hyalomma mierzą nawet kilka milimetrów, są zatem znacznie większe od kleszczy występujących w środkowej części Europy. Do Niemiec dostały się prawdopodobnie wraz z migrującymi ptakami, ponieważ larwy tych pajęczaków gnieżdżą się często w ptasich piórach.
Upały mogły być dla egzotycznych kleszczy sygnałem, że czas opuścić kryjówkę i szukać odpowiedniego żywiciela. Kleszcze hyalomma chętnie żywią się krwią dużych ssaków, na przykład koni. To właśnie na skórze tych zwierząt odkryto je w Niemczech - czytamy w Onecie.
Kleszcze z rodzaju hyalomma są szeroko rozpowszechnione w Afryce Północnej i Azji – w Algierii, Armenii, Azerbejdżanie, Egipcie, Etiopii, Gruzji, Iranie, Iraku, Izraelu, Maroku, Sudanie, Syrii, Tunezji i Turcji - wynika z informacji Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).
Czytaj też: Badanie kleszcze na boreliozę niepotrzebne i ryzykowne
W Europie hyalomma występuje w południowej i wschodniej części kontynentu. Ich obecność odnotowano w Albanii, Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Chorwacji, na Cyprze, we Francji, w Grecji, we Włoszech, w Kosowie, w byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii, Mołdawii, Czarnogórze, Portugalii, Rumunii , Rosji, Serbii, Hiszpanii i Ukrainie.