Przyjaciele od Chicago do Tobolska

To była największa impreza sportowo-rekreacyjno-gościnna w dziejach miasta – przyznawali organizatorzy i gospodarze XIV Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych, które odbyły się w pierwszej dekadzie sierpnia w Toruniu

Publikacja: 15.09.2009 13:20

Przyjaciele od Chicago do Tobolska

Foto: Archiwum

Starożytny „Gród Kopernika” nie widział jeszcze takiego napływu rodaków, zamieszkujących na stałe wszystkie kontynenty globu od antypodów – Australii – po Rosję. Ponad 1100 zawodników z 29 krajów wystartowało łącznie w 23 dyscyplinach sportowych, walcząc między sobą o 740 krążków.

Każdy uczestnik igrzysk, niezależnie od uzyskanego w zawodach wyniku, zabrał do domu także medal pamiątkowy w kształcie słynnej toruńskiej piernikowej „katarzynki”.

Mimo iż tradycyjnie myślą przewodnią igrzysk była znana maksyma olimpijska „ważny jest udział, a nie zwycięstwo”, na toruńskich arenach nie brakowało emocji, cechujących najbardziej prestiżowe światowe imprezy sportowe. – Kiedy stałam na podium, byłam dumna ze swego kraju i ojca, który od małego jest moim trenerem – nie kryła wzruszenia w rozmowie z „Rz” triumfatorka w tenisie ziemnym Anastazja Zabłocka z białoruskiego Grodna. Jej ojciec Jan Zabłocki, pod którego opieką córka zdobyła łącznie już 64 medali różnej wartości – w tym na prestiżowych międzynarodowych turniejach tenisowych – podkreśla z kolei, iż Igrzyska Polonijne pod względem ducha fair play, solidarności zawodników i szczerego kibicowania biją na głowę nawet zawodowe imprezy sportowe. – Jako ojciec, trener, a także Polak z Białorusi czuję się dumny nie tylko z wyników mojej córki, lecz także z doskonałej postawy całej reprezentacji ze Związku Polaków na Białorusi (ZPB) – zaznacza.

Rodacy zza Bugu, zdobyli łącznie 43 krążki i uplasowali się na szóstym miejscu w końcowej klasyfikacji medalowej, ustępując takim potęgom sportowym, jak Niemcy (133 medale – 1. miejsce), Kanada (118 medali – 2. miejsce), Litwa (94 medale – 3. miejsce), USA (59 medali – 4. miejsce) i Czechy (54 medale – 5. miejsce).

– Poziom naszej drużyny oceniam jako stabilny – podkreślił w rozmowie z „Rz” prezes Klubu Sportowego „Sokół” przy ZPB, a zarazem kierownik reprezentacji Polaków z Białorusi na igrzyskach Mieczysław Jaśkiewicz. Jest przekonany, iż najważniejszy w igrzyskach jest nie tyle duch rywalizacji, ile to, „że dzięki nim pozyskujemy nowych i spotykamy dawnych przyjaciół od Chicago do Tobolska”.

Doskonałym przykładem tego, jak owocują zawiązywane na kolejnych igrzyskach kontakty może być fakt, że stały uczestnik polonijnych olimpiad (określenie „olimpiada” w stosunku do igrzysk jest używane zarówno przez samych zawodników, jak i organizatorów – przyp. red.), prezes Stowarzyszenia Polaków w Hiszpanii Nasz Dom Andrzej Janeczko ufundował dla grodzieńskiego Sokoła komplet strojów piłkarskich, które dostarczył własnym autem do Torunia.

Z kolei, dzięki wsparciu Stowarzyszenia Wspólnota Polska w strojach klubowych Sokoła na swoje mecze wychodzili koszykarze i siatkarze z Białorusi. Ci pierwsi, zajmując trzecie miejsce, ustąpili tylko tradycyjnie mocnym rodakom z Litwy. Siatkarze z Grodna zaś udowodnili, iż w coraz bardziej popularnej nad Wisłą w ostatnich latach – dzięki sukcesom reprezentacji Polski – siatkówce, nie mają równych wśród całej światowej Polonii.

– Goszczenie Światowych Igrzysk Polonijnych jest niezwykle skuteczną formą promocji dla każdego miasta – mówi „Bezkresom” przedstawiciel organizatorów Adam Bekisz ze Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Zdradza, iż o prawo ich przyjmowania w tym roku Toruń musiał rywalizować z czterema innymi miastami w Polsce. Konkurs zaś o prawo goszczenia kolejnych, jubileuszowych, XV Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych w 2011 roku w rywalizacji z Płockiem, Kielcami i Zamościem wygrał już Wrocław. Tradycyjnym życzeniem gospodarzy kończących się igrzysk dla następców są słowa, by organizacja imprezy była nie gorsza niż u poprzedników. Tego właśnie życzył przedstawicielom samorządów Wrocławia i Zakopanego (w przyszłym roku Zakopane przyjmuje VI Światowe Zimowe Igrzyska Polonijne) podczas ceremonii zamknięcia igrzysk w Toruniu prezydent tego miasta Michał Zaleski. Pan prezydent osobiście się na tyle zaangażował w dopingowanie uczestników igrzysk, iż wielu zawodników było przekonanych, że był obecny na wszystkich zawodach, choć było to niemożliwe. Michał Zaleski znalazł także czas na spotkanie z zawodnikami urodzonymi w Toruniu, którzy wyjechali z rodzinnego miasta na Zachód jeszcze przed ogłoszeniem stanu wojennego. Przy tej okazji gorąco namawiał rozsianych po świecie torunian do powrotu na ojczystą ziemię i w kilku przypadkach usłyszał deklarację skorzystania z zaproszenia, gdyż, jak podkreślali m.in. przedstawiciele kanadyjskich, amerykańskich i innych zachodnich skupisk polonijnych, „w Toruniu przekonaliśmy się, że Polska staje się coraz bardziej komfortowym krajem do życia”.

[i]Andrzej Pisalnik (uczestnik zawodów lekkoatletycznych – skoki wzwyż, w dal, pchnięcie kulą – z Grodna) [/i]

[i]współpraca Iness Todryk[/i]

Starożytny „Gród Kopernika” nie widział jeszcze takiego napływu rodaków, zamieszkujących na stałe wszystkie kontynenty globu od antypodów – Australii – po Rosję. Ponad 1100 zawodników z 29 krajów wystartowało łącznie w 23 dyscyplinach sportowych, walcząc między sobą o 740 krążków.

Każdy uczestnik igrzysk, niezależnie od uzyskanego w zawodach wyniku, zabrał do domu także medal pamiątkowy w kształcie słynnej toruńskiej piernikowej „katarzynki”.

Pozostało 90% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!