[b]RZ: Jak ocenia pan ten mecz?[/b]
[b]Franciszek Smuda:[/b] Dobrze graliśmy tylko w pierwszej połowie, później zabrakło siły, coś w piłkarzach pękło. Usiedli w szatni na trochę za długo i już nie byli w stanie wstać, ale w pierwszej części kilka razy porządnie zakręcili rywalami.
Według mnie parę akcji było pierwsza klasa, niestety zabrakło kondycji. Potwierdziło się, że bez przygotowania fizycznego nie wygra się meczu.
[b]To po co jechaliście do Tajlandii prosto z urlopów?[/b]
Bo od listopada nie widziałem piłkarzy. Cieszę się, że mieliśmy ten turniej w terminarzu, bo co innego jeździć i oglądać zawodników w ich klubach albo czekać na start polskiej ekstraklasy, a co innego zobaczyć, jak prezentują się w trzech meczach międzypaństwowych.