Reklama
Rozwiń

Maradona: Pele do muzeum

Dzisiaj Argentyna gra z Koreą Południową. Diego Maradona obraża futbolowych baronów

Publikacja: 17.06.2010 02:27

Maradona: Pele do muzeum

Foto: ROL

Argentyński trener tak bardzo zdejmuje ze swoich piłkarzy presję, że wczoraj obraził wszystkie najważniejsze osoby w piłce nożnej. Oszczędził tylko Seppa Blattera, ale i to chyba przypadkiem.

Dzień przed meczem z Koreą Południową odniósł się do słów Pelego. Brazylijczyk niedawno powiedział, że Diego Maradona nie nadaje się na trenera, a zgodził się nim zostać tylko dla pieniędzy.

Pele jest kochany przez FIFA, wygrywa z Maradoną wszystkie plebiscyty na króla futbolu, popularność Argentyńczyka wśród rządzących piłką to temat tabu. Pelego poparł także Michel Platini. Szef UEFA podkreślił, że drużyna, która ma teraz walczyć o mistrzostwo, w eliminacjach ze strachu drżała do ostatniego meczu.

– Pele niech idzie do muzeum. A z Platinim zawsze miałem chłodne stosunki, mówiłem mu co najwyżej dzień dobry. Ale to Francuz, a wszyscy wiemy, jacy są Francuzi. Niech Pele weźmie Platiniego na boisko i pokopią sobie piłką Jabulani, przyjrzą się jej, to może zajmą się czymś innym niż obrażanie mnie – mówił Maradona.

Argentyna pierwszy mecz wygrała 1:0, trener obiecał nie zmieniać zwycięskiego składu, jednak już zapowiedział, że dzisiaj nie zagra Juan Sebastian Veron. Piłkarz, który asystował przy golu w meczu z Nigerią, nie trenuje, boli go łydka. Maradona powiedział, że mógłby go wystawić do gry, jednak nie chce ryzykować poważniejszego urazu, a Veron przyda mu się w pucharowej fazie turnieju.

Korea boi się Leo Messiego. Trener Huh Jung-moo od grudniowego losowania wymijająco odpowiadał na pytania, jak poradzić sobie z piłkarzem Barcelony. Przyznał, że gdyby nie nigeryjski bramkarz, Messi strzeliłby hat-tricka. Przyznał też, że na to zasłużył. Korea jest w tabeli przed Argentyną dzięki pokonaniu Grecji 2:0, teraz marzy o remisie. Wszystko wskazuje na to, że Messiego pilnował będzie jednoosobowy oddział specjalny – Park Ji-sung, najlepszy piłkarz drużyny, który tym razem ma skupić się na obronie.

W drugim meczu grupy B Nigeria zagra z Grecją o to, kto będzie się liczył do ostatniej serii, a kto z mundialem pożegna się już teraz. Trener Nigeryjczyków Lars Lagerback zapowiada taką samą grę jak przeciwko Argentynie, tyle że skuteczniejszą.

Do podstawowego składu awansował Nwankwo Kanu, który w 1996 roku wywalczył z Nigerią złoty medal olimpijski. To miał być początek na drodze do jeszcze większych sukcesów, jednak one nie nadeszły. Teraz znów jest szansa.

[i]Michał Kołodziejczyk z Pretorii[/i]

Argentyński trener tak bardzo zdejmuje ze swoich piłkarzy presję, że wczoraj obraził wszystkie najważniejsze osoby w piłce nożnej. Oszczędził tylko Seppa Blattera, ale i to chyba przypadkiem.

Dzień przed meczem z Koreą Południową odniósł się do słów Pelego. Brazylijczyk niedawno powiedział, że Diego Maradona nie nadaje się na trenera, a zgodził się nim zostać tylko dla pieniędzy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń