Dwadzieścia sześć pojemników wypełnionych składnikami do produkcji materiału wybuchowego odkryli polscy żołnierze 23 listopada 2012 roku. Ale dopiero dzisiaj wojsko ujawniło tę informację.

Skład materiałów wybuchowych został namierzony przez polski wywiad. Był ukryty w pod ziemią w opuszczonej kalacie. Żołnierze znaleźli 26 kanistrów z chemikaliami. Ułożone w dwóch warstwach pojemniki ukryte były kilkadziesiąt centymetrów po warstwą ziemi.

Żołnierze z zespołu rozpoznania środków walki (WIT- z ang. Weapon Inteligent Team), którzy są specjalistami w tego typu znaleziskach, potwierdzili, że znajdują się tam trotyl i saletra, czyli składniki używane do produkcji improwizowanych urządzeń wybuchowych, popularnie zwanych „ajdikami".

Jeden z pojemników  specjaliści WIT zabrali do szczegółowej analizy, pozostałe kanistry zostały zniszczone przez saperów. Według informacji będących w posiadaniu polskiego wywiadu, rebelianci planowali wykorzystać materiały wybuchowe do przeprowadzenia serii zamachów na szyitów podczas organizowanych procesji w ramach muzułmańskiego święta Aszura.

- Dzięki informacjom wywiadu i stałemu monitoringowi przebiegu święta nie doszło do tragedii, której skutki trudno sobie wyobrazić- uważa gen. Andrzej Tuz, dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego