Reklama

Talaga: Na pogiętej osi Europy

Prezydent i rząd w ostatnich dniach łagodzili, jak mogli, napięcia na linii Europa–Polska.

Publikacja: 19.01.2016 18:10

Andrzej Talaga

Andrzej Talaga

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

I dobrze, nie uda nam się bowiem zrealizować ani jednego ponadnarodowego projektu wzmacniającego nasze bezpieczeństwo bez europejskiego poparcia, choćby zwiększenia obecności wojsk NATO. Wszelkie alternatywy w rodzaju Międzymorza czy sojuszu bałtyckiego są nic niewarte. Tylko Unia, a przede wszystkim NATO, daje nam geopolityczną osłonę, przynajmniej do czasu aż zbudujemy własny potencjał gospodarczy i militarny.

Unię rozrywa kryzys związany z napływem uchodźców, nie wygasły przyczyny kryzysu zadłużeniowego południa Europy, nie wiadomo, czy Wielka Brytania pozostanie częścią Wspólnoty, w dodatku Rosja depcze prawo międzynarodowe tuż za wschodnią granicą UE i NATO.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama