Reklama

Władysław T. Bartoszewski w programie RZECZoPOLITYCE: Pięta niech się nauczy historii, a potem ją miłuje

- Lustrowanie kogoś kto ma lat 99, nie powinno odbywać się na drodze prawnej - mówił o gen. Zbigniewie Ściborze-Rylskim w programie #RZECZoPOLITYCE Władysław T. Bartoszewski.

Aktualizacja: 01.08.2016 13:41 Publikacja: 01.08.2016 10:17

Władysław T. Bartoszewski

Władysław T. Bartoszewski

Foto: rp.pl

Bartoszewski mówił, że w latach jego dzieciństwa wszystko było związane ze środowiskiem powstańców. - Dorastałem w towarzystwie przyjaciół moich rodziców, którzy byli związani z Armią Krajową – mówił gość. Przekonywał, że wówczas upamiętnianie powstańców 1 sierpnia na Powązkach było znacznie trudniejsze niż obecnie, gdyż chodzili wtedy panowie w płaszczach i robili zdjęcia tym osobom.

- Chciałem zwrócić uwagę, że te kontrowersje wokół upamiętnienia Powstania Warszawskiego pojawiły się stosunkowo niedawno. Kiedyś tego nie było – mówił Bartoszewski. Jako winnych takiej sytuacji wskazywał polityków. - Te kontrowersje nie wychodzą z grup, które uczestniczyły w Powstaniu, tylko polityków, którzy nie mają żadnych praw do tego.

- Nie rozumiem dlaczego powstańcy mają dyskutować z MON. Od zawsze był to apel poległych, tylko tych, którzy podczas powstania zginęli – mówił Bartoszewski.

- To jest bezsensowne – grzmiał Bartoszewski, na temat dodawania osób do apelu poległych. - Popieram w pełni wypowiedź Marty Kaczyńskiej, która mówiła, że to nie jest czas i miejsce, aby wspominać jej ojca.

Bartoszewski wspomniał także o pośle PiS Stanisławie Pięcie, krytycznie mówiącym o jego ojcu, który nie zasłużył, aby być wymienionym w apelu pamięci. - Poseł Stanisław Pięta jako prawnik, niekoniecznie zna się na historii – mówił Bartoszewski. - Gdyby zapoznał się z materiałami z Auschwitz-Birkenau, to by wiedział jak było – dodał.

Reklama
Reklama

Bartoszewski wspomniał także o rotmistrzu Witoldzie Pileckim: - Pilecki twierdził, że trzech jego oficerów było zwolnionych z Auschwitz. Byli więc współpracownikami Gestapo, idąc tokiem rozumowania prawej strony – kpił Bartoszewski.

- Poseł Pięta twierdzi, że był w Sejmie w grupie miłośników historii. Ja bym prosił żeby się jej nauczył, a potem ją miłował – mówił Bartoszewski.

O kontrowersjach wokół gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego. - Jestem zwolennikiem lustracji, ludzie mają prawo wiedzieć co kto robił, jak się zachowywał, ale nie mogę się wypowiadać w tej konkretnie sprawie, bo nie mam wiedzy – mówił Bartoszewski. - Lustrowanie kogoś kto ma lat 99, nie powinno odbywać się na drodze prawnej. IPN może to robić, ale nie wiem czy jest sens ciągać kogoś kto jest już tak wiekowy – wyjaśniał swój punkt widzenia.

Bartoszewski wyjaśniał dlaczego jego ojciec nie brał udziału w upamiętnieniu powstańców przed swoją śmiercią. Jego zdaniem Bartoszewski senior nie chciał żeby taka podniosła chwila miała skazę w postaci buczenia.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama