Niech o nas nie gadają bzdur

- Pojawiły się już głosy, że Justysia ma najlepsze na świecie warunki przygotowań. Ktoś, kto takie bzdury rozsiewa, nie ma pojęcia o tym, co mówi - przekonuje Aleksander Wierietielny, trener Justyny Kowalczyk

Publikacja: 18.12.2009 00:46

Aleksander Wierietielny i Justyna Kowalczyk: dwie silne osobowości z pomysłem na sukces

Aleksander Wierietielny i Justyna Kowalczyk: dwie silne osobowości z pomysłem na sukces

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

[b]Rz: Niektórzy już się niepokoją, że Justyna Kowalczyk nie zdąży z mistrzowską formą na igrzyska w Vancouver. Pan śpi spokojnie?[/b]

[b]Aleksander Wierietielny:[/b] Nie widzę powodów do niepokoju. Raz jeszcze powtórzę: zawody Pucharu Świata nie są naszym celem. To tylko etap przygotowań do igrzysk. Justysia jest szósta w klasyfikacji PŚ, jeden bieg wygrała, ostatnio była dziewiąta w Davos na 10 km. Dla mnie to dobry wynik. Nieco straciła siły w końcówce, inaczej byłaby wyżej.

[b]Zapomniał pan o sprincie. Odpadła w ćwierćfinale, była ostatnia. Stąd ten niepokój.[/b]

Narty nie jechały jej, jak trzeba. Będziemy nad tym pracować, zmienimy szlify. Wciąż je testujemy, szukamy najlepszych. Zawody Pucharu Świata to poligon do ćwiczeń przed Vancouver.

[b]A inni pędzą do przodu, jakby już walczyli o medale olimpijskie. Choćby Irina Chazowa, liderka klasyfikacji generalnej PŚ.[/b]

Rosjanka to dobra znajoma Justyny, walczyły ze sobą w czasach juniorskich. To fakt, jest bardzo mocna. Powiem więcej: jest mocniejsza, niż sądziłem, że będzie. Znam ją doskonale. Gdy była juniorką, wygrywała wszystko, jak leci. Ale w Kranju przegrała z Justysią mistrzostwa świata do lat 23. Na igrzyska do Turynu nie pojechała z prostego powodu, w kadrze Rosji były od niej lepsze biegaczki.

[b]Wtedy biegała jako Irina Artiemowa, teraz wygrywa jako Chazowa. Zna pan przyczynę?[/b]

Proszę się nie doszukiwać sensacji. Po prostu wyszła za mąż i zmieniła nazwisko.

[b]Były głosy, że zmieniła je z powodu dopingowej wpadki. Właśnie wróciła po dwóch latach dyskwalifikacji.[/b]

To nie był powód zmiany. Wtedy wpadła przez głupotę, tyle mogę powiedzieć. Nie zrobiła tego świadomie. To porządna dziewczyna. Teraz jest czysta jak łza.

[b]Ale biega jeszcze szybciej niż przed laty. Wytrzyma w takiej formie do igrzysk?[/b]

Tego nikt nie wie. Ja myślę, że nie da rady, zaczęła zbyt mocno. Ale wszystko jest możliwe.

[b]Kiedy będzie wiadomo, jak liczna jest grupa kandydatek do olimpijskich medali?[/b]

Dopiero w Vancouver. Do tego czasu będą podchody, nikt nie odkryje kart zbyt wcześnie.

[b]Finał Tour de Ski też nie rozjaśni sytuacji?[/b]

Tylko częściowo. Z tego, co wiem, niektórzy zrezygnują ze startu w tej imprezie.

[b]A Justyna Kowalczyk?[/b]

My startujemy, ale nie stawiamy sobie żadnych zadań.

[b]W sobotę i niedzielę kolejne zawody Pucharu Świata, w Słowenii. Od kiedy jesteście w Rogli?[/b]

Przyjechaliśmy w czwartek po południu. Rano jeszcze trenowaliśmy w Davos.

[b]Śniegu nie brakuje?[/b]

Nie ma go zbyt wiele, tu i tam widać kamyki, ale trasa jest dobrze przygotowana. Jeszcze na niej nie biegaliśmy, ale widać, że organizatorzy wykonali dobrą robotę. Jest dość mroźno, minus 11 stopni.

[b]Ta trasa będzie odpowiadać Justynie?[/b]

Trasa jest ciekawa i wymagająca, a ona takie lubi.

[b]Prezes związku narciarskiego Apoloniusz Tajner mówił w jednym z niedawnych wywiadów, że jeśli macie jakiekolwiek problemy organizacyjne, powinniście je zgłaszać. Od razu zostaną rozwiązane. Dotyczyło to między innymi kurtki Justyny Kowalczyk i wyposażenia mercedesa, którym podróżujecie z zawodów na zawody. Prezes stwierdził, że nowa cieplejsza kurtka zostanie szybko uszyta, a braki w wyposażeniu samochodu uzupełnione. Słyszał pan o tym?[/b]

Nie, nie słyszałem, ale wiem, że pojawiły się już głosy, że Justysia ma najlepsze na świecie warunki przygotowań. Ktoś, kto takie bzdury rozsiewa, nie ma pojęcia o tym, co mówi. Gdyby zobaczył, jakie warunki mają Finowie czy Norwegowie, zmieniłby zdanie.

[b]Rz: Niektórzy już się niepokoją, że Justyna Kowalczyk nie zdąży z mistrzowską formą na igrzyska w Vancouver. Pan śpi spokojnie?[/b]

[b]Aleksander Wierietielny:[/b] Nie widzę powodów do niepokoju. Raz jeszcze powtórzę: zawody Pucharu Świata nie są naszym celem. To tylko etap przygotowań do igrzysk. Justysia jest szósta w klasyfikacji PŚ, jeden bieg wygrała, ostatnio była dziewiąta w Davos na 10 km. Dla mnie to dobry wynik. Nieco straciła siły w końcówce, inaczej byłaby wyżej.

Pozostało 86% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!