Uczę się cieszyć

Majewski o grze w Anglii i nowej reprezentacji Polski

Publikacja: 03.03.2010 19:44

Uczę się cieszyć

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

[b]Rz: Zgrupowanie przed meczem z Bułgarią miało dla pana trochę sentymentalny wymiar?[/b]

[b]Radosław Majewski:[/b] Rzeczywiście. Trenowaliśmy na stadionie Znicza w Pruszkowie, gdzie przecież zaczęła się moja droga do zawodowego futbolu, a mecz rozegrany zostanie na obiekcie Polonii Warszawa – klubu, w którym grałem przed wyjazdem do Anglii. Zresztą poprzednie zgrupowanie reprezentacji Franciszka Smudy było w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie grałem, zanim licencję Groclinu kupił Józef Wojciechowski. Może specjalnie tak to planują, żebym się dobrze czuł? W Pruszkowie zorganizowano nawet jakąś małą konferencję prasową, bym mógł trochę powspominać.

[b] Miłe wspomnienia?[/b]

Miłe, chociaż nie ukrywam, że teraz nie marzę o powrocie do Polski.

[b]Wiadomo już, czy zostaje pan w Nottingham Forrest? Klub zdecyduje się wykupić pana z Polonii? [/b]

Nie wiem, na czym stoję. Menedżer niby powtarza, że chciałby mnie na stałe, bo się sprawdziłem i pasuję do jego koncepcji gry, ale nie idą za tym żadne konkrety. Trochę się nie dziwię, na razie nie ma czasu na rozmowy. Gramy ciągle, nie ma przerwy, mecz, odpoczynek, trening, znowu mecz. W lutym zagrałem w siedmiu spotkaniach, ciągle bolą mnie nogi. Nie narzekam, bo wiem, że taki wybrałem sobie zawód, ale proszę mi wierzyć, że Championship nie da się porównać z tym, co było na polskich boiskach. Tam nikt się nie oszczędza, tak samo często jak o dobrym podaniu trzeba myśleć o tym, jak uniknąć niebezpiecznego wślizgu rywala. Podobnie jest na zajęciach w klubie, tu każdy walczy o swoją przyszłość. O przyszłość klubu też, na dzisiaj Nottingham ma naprawdę duże szanse, by awansować do Premiership.

[b]Te siedem meczów w lutym przeszkodzi czy pomoże w dobrym występie przeciwko Bułgarii?[/b]

Mam przewagę nad kolegami z ligi polskiej. Są też takie rozgrywki, które po przerwie zimowej w ogóle jeszcze nie ruszyły. Ja jestem w rytmie, piłka mnie słucha, ale – z drugiej strony – nogi mam tak obolałe, że po przyjeździe do Polski półtorej godziny leżałem na masażach. Trener Smuda sześć razy wchodził do pokoju, a fizjoterapeuci ciągle ze mną pracowali.

[b]W Anglii strzela pan efektowne gole, w reprezentacji się jeszcze nie udało.[/b]

W Anglii też się zaciąłem, a był taki moment, że wpadał do siatki każdy strzał. Ostatnio trener powtarzał mi, że teraz na pewno się przełamię, ale, niestety, nie udało się. Ważne są jednak także asysty. A gdybym strzelił gola w reprezentacji, to nie wiedziałbym nawet, jak się cieszyć. Pamiętam, że po pierwszym golu w Nottingham też nie wiedziałem. Tak się zdziwiłem, że nie wiedziałem, co robić.

[b]Trener Smuda często przerywał treningi, coś panu tłumacząc. Nie rozumie pan nowej taktyki?[/b]

Nie o to chodzi. Każdy z nas przyjeżdża z innego klubu, z innymi nawykami, a selekcjoner musi z nas zrobić drużynę w kilka dni. W Anglii często podaje się piłki górą, a w reprezentacji mamy wymieniać podania po ziemi. Ta drużyna dopiero się tworzy, uczymy się siebie. Pierwsze powołanie od Smudy to była ogromna zachęta do pracy. Teraz trzeba zrobić wszystko, żeby się w tej drużynie utrzymać do finałów mistrzostw Europy.

[b]Rz: Zgrupowanie przed meczem z Bułgarią miało dla pana trochę sentymentalny wymiar?[/b]

[b]Radosław Majewski:[/b] Rzeczywiście. Trenowaliśmy na stadionie Znicza w Pruszkowie, gdzie przecież zaczęła się moja droga do zawodowego futbolu, a mecz rozegrany zostanie na obiekcie Polonii Warszawa – klubu, w którym grałem przed wyjazdem do Anglii. Zresztą poprzednie zgrupowanie reprezentacji Franciszka Smudy było w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie grałem, zanim licencję Groclinu kupił Józef Wojciechowski. Może specjalnie tak to planują, żebym się dobrze czuł? W Pruszkowie zorganizowano nawet jakąś małą konferencję prasową, bym mógł trochę powspominać.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!