[srodtytul]Biblijny Tobiasz przyjeżdża prosto z Wiednia[/srodtytul]
Na Festiwalu Beethovenowskim będzie można posłuchać dziś w Filharmonii Narodowej oratorium Josepha Haydna „Il ritorno di Tobia”. Nie jest to u nas dzieło tak znane jak „Stworzenie świata” tego kompozytora, ale muzycznie nie mniej interesujące.
Włoski tytuł można przetłumaczyć jako „Powrót Tobiasza”. Jak na dzieło religijne przystało, jego bohaterem jest postać biblijna. Tobiasz powraca do rodzinnego domu. Towarzyszy mu archanioł Rafael i on pomoże Tobiaszowi przywrócić wzrok ojcu.
Oratorium powstało w 1775 r. w Wiedniu, ale jego muzyka nie ma religijnego charakteru. Bardziej przypomina operę, poszczególne postaci popisują się bowiem efektownymi ariami, cały utwór ma zaś dramatyczny klimat, bardziej pasujący na scenę niż do wnętrz kościelnych. Z dziełem Haydna przyjeżdżają na festiwal wiedeńscy wykonawcy: znakomity dyrygent Martin Haselböck oraz jego orkiestra Wiener Akademie i Chorus sine nomine. Partię Tobiasza zaśpiewa Tilman Lichdi.
[i] —Jacek Marczyński