[srodtytul]Jazzowe życie flamingów, czyli kolejny soundtrack[/srodtytul]
Dzisiejszy wieczór w Palladium należeć będzie do Brytyjczyków z Cinematic Orchestra. Zespół trudno byłoby określić jako gwiazdę, jednak w kręgach entuzjastów łagodnych odcieni muzyki alternatywnej cieszy się opinią grupy kultowej.
Dla jednych są mistrzami subtelnego nu jazzu, umiejętnie splatającymi jazzową klasykę z nowoczesną elektroniką. Inni wolą postrzegać ich jako nudnych partaczy, którzy oryginalny jazzowy żywioł sprowadzają do postaci ilustracyjnych, lekko przyswajalnych utworków. Ktokolwiek ma rację, nie ulega wątpliwości, że Cinematic Orchestra wzbudzają emocje.
Grupa istnieje od dekady, jednak popularność zyskała dopiero w 2003 roku, dzięki soundtrackowi do radzieckiego filmu „Człowiek z kamerą” (1929 r.). W Warszawie zagrają również materiał z soundtracku. „Les Ailes Pourpres” – ich najnowsze dzieło – to muzyka przygotowana dla wytwórni Disneya i wykorzystana w epickim dokumencie o życiu... flamingów.
—wl