[b]Uczestniczył pan w Warszawie w pierwszym spotkaniu polsko-amerykańskiej grupy wysokiego szczebla ds. strategicznych. Co było głównym tematem rozmów?[/b]
[b]Alexander Vershbow:[/b] Oczywiście tarcza antyrakietowa. Przywieźliśmy ze sobą wielu ekspertów, by szczegółowo wyjaśnić decyzję prezydenta Obamy o zmianie planów dotyczących tarczy. U jej podstaw leżało parę przyczyn. Po pierwsze zmieniona ocena zagrożenia. Zagrożenie ze strony irańskich rakiet międzykontynentalnych wydaje się dziś bardziej odległe, niż to szacowano przed pięcioma laty, gdy zatwierdzono poprzedni system. Okazało się natomiast, że Iran, a także Syria, bo ten kraj również stanowi problem, rozmieszczają coraz więcej rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Nowe podejście koncentruje się zatem na najbardziej naglących zagrożeniach, ale bierze pod uwagę pojawienie się rakiet dalszego zasięgu.
Druga przyczyna wiąże się ze zmianami technologicznymi. Mamy dziś znacznie większe doświadczenie z rakietami SM-3, pojawiły się też całkiem nowe rozwiązania, jeśli chodzi o czujniki. Stary system opierał się na jednym, wielkim radarze, który miał powstać w Czechach. Nowy przewiduje sieć różnego rodzaju czujników w różnych miejscach Europy.
[b]Rozmowy dotyczyły też pewnie przyjazdu baterii Patriot do Polski?[/b]
Tak, dużo o tym rozmawialiśmy, zastanawiając się, w jaki sposób Polska będzie mogła maksymalnie wykorzystać tę okazję do zdobycia wiedzy o działaniu tych wyrzutni. Będzie to szczególnie ważne, jeśli w najbliższych latach Polska zdecyduje się na zakup patriotów. Nie mamy jeszcze pewności co do harmonogramu, musimy dokończyć najpierw negocjacje w sprawie statusu wojsk amerykańskich w Polsce. Trwają one nieco dłużej, niż się spodziewaliśmy, pewnie dlatego, że sprawa jest złożona. Chcemy, by pierwsza zmiana zaczęła się w pierwszej połowie przyszłego roku, a kolejne miały charakter kwartalny. Do ustalenia pozostaje obecność uzbrojonych rakiet i systemów kontroli i dowodzenia w poszczególnych zmianach. Należy jednak pamiętać, że cała ta misja ma charakter szkoleniowy.