Nowotwory są drugą co do częstości przyczyną zgonów w Polsce zaraz po chorobach serca. Wpływ diety i aktywności fizycznej na zdrowie układu krążenia jest oczywisty niemal dla wszystkich, jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że również duża część chorób nowotworowych zależy od stylu życia.
– Korelacja pomiędzy dietą i stylem życia a występowaniem nowotworów jest już udowodniona. Są dane, które wskazują, że 1/3 nowotworów można byłoby uniknąć właśnie przez odpowiednie odżywianie i odpowiednią aktywność fizyczną – mówi dr inż. Katarzyna Okręglicka, fizjolog żywienia.
Najlepiej udokumentowanym związkiem pomiędzy dietą a rozwojem nowotworu jest rak jelita grubego. Głównym czynnikiem ryzyka w tym przypadku jest spożywanie dużej ilości czerwonego mięsa i wędlin. Udowodniono również, że nadmiar soli w żywności może przyczynić się do rozwoju raka żołądka.
Wszystkim procesom nowotworowym sprzyja wysokie spożycie tłuszczu i białka, przetworzonych węglowodanów oraz alkoholu. Jednocześnie taki sposób odżywiania jest związany z nadwagą i otyłością, które same w sobie podwyższają prawdopodobieństwo rozwoju raka.