Aktualizacja: 11.11.2015 20:03 Publikacja: 11.11.2015 20:03
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin
Foto: AFP, Emmanuel Dunand
Rz: Władimir Putin zdecydował się na interwencję w Syrii, aby mieć kartę przetargową w negocjacjach z Zachodem w sprawie Ukrainy. Niemcy i Francuzi idą teraz na większe ustępstwa wobec Kremla?
Pawło Klimkin: Na razie moje wrażenie jest zupełnie inne. Nasi europejscy partnerzy mówią bardzo jasno: Donbas i Syria to całkowicie niezależne sprawy. Gdy idzie o Donbas, mamy porozumienie z Mińska. Ono musi po prostu zostać w pełni wprowadzone w życie. Nie ma żadnego planu B, planu C. To jedyna droga. Tu nie ma geopolitycznej gry w szachy. Naszym priorytetem jest prawdziwe i długotrwałe zawieszenie broni, ograniczenie przemocy. Na razie jednak to zawieszenie broni jest bardzo niepewne. Jeszcze w ubiegłym tygodniu mieliśmy bardzo intensywny ostrzał z użyciem wyrzutni granatów, w którym pięciu ukraińskich żołnierzy zostało rannych. To nie jest przypadek.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas