Dla polskich eksporterów poszukujących nowych możliwości ekspansji atrakcyjnym kierunkiem ma być Ameryka Łacińska, gdzie do perspektywicznych rynków – zdaniem ekspertów Banku Zachodniego WBK – należy Kolumbia.
Ten 49-milionowy kraj z 2,2-procentowym wzrostem gospodarczym za ubiegły rok znalazł się co prawda dopiero na siódmym miejscu pod względem wymiany gospodarczej Polski z innymi państwami regionu, ale według Ministerstwa Rozwoju wyżej w tym zestawieniu zwyczajowo znajdują się kraje tanich bander, z którymi wysoka wymiana wynika z remontów ich statków w polskich stoczniach.
W ostatnich pięciu latach eksport do Kolumbii systematycznie rósł, a w ub.r. znacząco przyspieszył. Z danych resortu rozwoju wynika, że ubiegłoroczna sprzedaż polskich towarów na rynku kolumbijskim wzrosła o połowę i sięgnęła 88,7 mln euro, podczas gdy rok wcześniej było to 58,7 mln euro.
Wysyłaliśmy tam m.in. monety, opony, mleko i śmietanę, kosmetyki, turbiny gazowe, nawozy mineralne oraz leki. Według analiz dotychczasowych efektów wymiany gospodarczej oraz informacji polskiej ambasady w Bogocie możliwości zwiększenia eksportu daje m.in. górnictwo.
Będą duże kontrakty
– Sektor wydobywczy jest ważnym polem współpracy między Polską a Kolumbią, szczególnie że nasz kraj jest jednym ze światowych specjalistów w produkcji maszyn górniczych – twierdzi Piotr Dylak, dyrektor ds. finansowania handlu Banku Zachodniego WBK.