Rodzina będzie wspierać pokrzywdzonego przed sądem

Na sali rozpraw i w całym postępowaniu obok adwokata lub radcy pojawią się osoby najbliższe pokrzywdzonego

Publikacja: 14.09.2012 08:30

Ponad 30 proc. pokrzywdzonych korzysta przed sądem z pełnomocnika z urzędu; kolejnych 40 proc. – z wyboru. Reszta radzi sobie sama. Posłowie Platformy Obywatelskiej chcą to zmienić. Osoba najbliższa pokrzywdzonego mogłaby go reprezentować na sali rozpraw i w całym postępowaniu.

Zastrzegają, że chodzi jedynie o możliwość wsparcia, a nie obowiązek. To jedna z projektowanych zmian w kodeksie postępowania karnego, który dziś trafi do pierwszego czytania.

Posłowie chcą też dopisać do procedury karnej prawo do złożenia zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa lub o jego umorzeniu. Mogłaby z niego skorzystać osoba zawiadamiająca o przestępstwie, której prawa zostały naruszone. Dziś takiej możliwości nie ma.

Sejm zajmie się również projektem zmian w kodeksie karnym, który zgłosili posłowie Solidarnej Polski. Wynika z niego, że kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza popełnieniu aktu ludobójstwa, podlega grzywnie, ograniczeniu wolności albo karze do trzech lat więzienia. Celem zmiany jest ograniczenie publicznego głoszenia kłamstw na temat eksterminacji ludności.

Dziś nie ma w polskim kodeksie karnym przepisów penalizujących publiczne zakłamywanie faktów o aktach eksterminacji ludności. Jest art. 126a kodeksu karnego, zakazujący publicznego nawoływania do aktów eksterminacji, ale samo zakłamywanie historii pozostaje bezkarne.

etap legislacyjny: pierwsze czytanie w Sejmie

Ubezpieczenia i odszkodowania
Rząd chce walczyć z nowym oszustwem. Chodzi o fikcyjne umowy OC
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Prawo drogowe
„Pieszy wchodzący” na pasy. Jest uzasadnienie ważnego wyroku
Edukacja i wychowanie
TK przeciwko zmianom w nauczaniu religii. Czy szkole grozi chaos?
Konsumenci
Będzie duża zmiana w kredytach hipotecznych? UOKiK pokazał swój plan
Prawo karne
"To przestępstwo". Prawnicy o komentarzach pod adresem Kasi Nawrockiej