Na koniec maja kapitalizacja GPW wyniosła 118,2 mld euro – wynika z zestawienia Federacji Giełd Europejskich (FESE). W porównaniu z końcem kwietnia oznacza to spadek o ponad 2,2 mld euro. Poza polską giełdą najmniej straciła Deutsche Boerse (3,1 proc.), SIX Swiss Exchange (3,9 proc.) oraz giełda w Pradze (4,2 proc.).
Polska giełda zwiększyła przewagę nad swoim największym konkurentem w regionie, czyli giełdą wiedeńską, której kapitalizacja spadła o 8,3 proc., do 77 mld euro. GPW zmniejszyła też stratę do następnej na liście największych parkietów giełdy w Oslo, która straciła 10,7 proc. (do 148 mld euro).
Swój wynik GPW zawdzięcza majowemu debiutowi PZU. Na koniec miesiąca kapitalizacja ubezpieczyciela wynosiła 30,2 mld zł, czyli prawie 7,5 mld euro. Tymczasem WIG w ubiegłym miesiącu spadł o 4,1 proc. Lepiej zachowały się indeksy na giełdach w Lizbonie, Malcie i Brukseli.
Dzięki PZU warszawska giełda zanotowała też rekordowe obroty akcjami spółek krajowych. Według FESE handel papierami PZU stanowił 28 proc. całości obrotów na GPW. Wyniosły one w maju prawie 5,5 mld euro (o 42 proc. więcej niż w kwietniu).
Największy spadek kapitalizacji zanotowały w maju giełdy w Atenach (15,5 proc.), w Bukareszcie (14,9 proc.) oraz Budapeszcie (14,1 proc.). Giełda w targanej kryzysem Grecji od początku roku straciła już 27,6 proc., niewiele niższą stratę zanotowała giełda na pobliskim Cyprze (23,1 proc.). Warszawski parkiet jest z kolei tym, który w 2010 r. zyskał najwięcej (12,4 proc. licząc w euro). Wzrost kapitalizacji żadnego innego europejskiego parkietu nie przekroczył 10 proc.