MAX10 jest w stanie pomieścić o 16 proc. pasażerów więcej ( czyli 230 osób), niż dostępne już na rynku MAX200. Irlandczycy wyraźnie porozumieli się z Boeingiem w sprawie odszkodowań za uziemione i niedostarczone maszyny i zapewne, po złożeniu zamówienia, otrzymają nowe samoloty po wyjątkowo korzystnych cenach. Taka deklaracja ze strony bardzo liczącego się na rynku Ryanaira oznacza wotum zaufania, które Boeingowi bardzo jest w tej chwili potrzebne. Ryanair operuje w tej chwili jednym typem samolotu – B737-800. —Chcę złożyć kolejne duże zamówienie – mówił Reuterowi prezes Ryanaira, Michael O'Leary. — Planuję to zrobić w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy. W ten sposób znajdziemy się na początku kolejki, kiedy Boeing już będzie w stanie podać ceny MAX10 i określi kalendarz dostaw – mówił. Ryanair oczekuje w tej chwili dostaw swoich pierwszych MAXów. Wcześniej jednak na latanie po Europie tych samolotów uziemionych na całym świecie 12 marca 2019 musi się zgodzić Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), która zapowiada,że stanie się to w połowie stycznia 2021.
Ryanair złożył zamówienie na pierwsze MAXy w 2014 roku. Podpisał wtedy umowę na dostawy 100 sztuk B737 MAX200. Teraz, mimo że MAXy nadal nie latają, przewoźnik zaskoczył rynek zamawiając kolejnych 75 takich maszyn. Zdaniem Michaela O'Leary MAXy są teraz najbardziej bezpiecznymi i skontrolowanymi maszynami na rynku.
Do latania z pasażerami przygotowują się już amerykańskie linie lotnicze po tym, jak Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) zezwoliła na powrót tych maszyn. American Airlines , która mają w swojej flocie 24 MAXy, zapowiedziały już pięć rejsów, tyle że na pokładzie mają być wyłącznie pracownicy tego przewoźnika. Łącznie takie próbne loty przewiozą 860 zatrudnionych w American Airlines.
Pierwszy rejs poleciał 3 grudnia z Dallas Fort Worth i wylądował bez jakichkolwiek problemów. Kolejne 8 i 17 grudnia wylecą z Miami do Nowego Jorku , a ostatnie dwa z nowojorskiej La Guardia 9 i 15 grudnia. Regularne rejsy, już z pasażerami polecą z Miami do Nowego Jorku 29 grudnia i 4 stycznia 2021. Wcześniej American Airlines planowały zaoferowanie bezpłatnych rejsów członkom swojego programu lojalnościowego. Ostatecznie jednak zrezygnowano z takiego pomysłu.
„Doskonale wiemy, że odbudowa zaufania naszych pasażerów do B737 MAX musi zacząć się od tego, że nasi pracownicy poczują się bezpiecznie na pokładzie tych maszyn. Dlatego właśnie przed planowanym na 29 grudnia powrotem tych maszyn do normalnych operacji wykonamy loty testowe z wyłącznie naszymi pilotami i mechanikami na pokładzie" - napisał przewoźnik tłumacząc zmianę planów.