- Nie jesteśmy jeszcze gotowi do opublikowania końcowego raportu, więc przedstawimy tymczasowy przed rocznicą katastrofy. Kończymy prace nad nim — powiedział Reuterowi Amdye Ayalew, szef krajowego organu prowadzącego śledztwo. Nie potrafił podać dokładnej daty tej publikacji. Zgodnie z przepisami Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego ICAO, władze etiopskie powinny przedstawić końcowy raport o katastrofie do 10 marca. ICAO nie uczestniczy w śledztwie.
Rzecznik resortu transportu, Musie Yehyies odmówił wyjaśnienia, dlaczego końcowego raportu jeszcze nie ma, stwierdził jedynie, że komisja śledcza ma zebrać się w najbliższych tygodniach, by pracować nad nim. Z kolei wysoki urzędnik w tym resorcie powiedział anonimowi, że daleko jeszcze do zakończenia tego raportu.