Będą one kursować na czterech trasach: Warszawa-Kutno-Toruń-Bydgoszcz (o długości 290 kilometrów), Olsztyn-Warszawa-Kielce-Kraków (551 km), Gdynia-Bydgoszcz-Kutno-Łódź-Katowice (655 km) oraz Kraków-Opoczno-Konin-Poznań-Szczecin (734 km). Składy wyprodukuje konsorcjum firm Stadler Polska oraz Newag.

Do zakładów w Siedlcach trafiło już 46 aluminiowych sekcji składów oraz 12 kabin maszynistów. Pudła pociągu są montowane na zestawach kołowych, tworząc gotowy pociąg. W każdym znajdzie się 30 tys. różnego rodzaju urządzeń elektrycznych oraz 180 kilometrów kabli.

Składy typu Flirt będą mieć wygodne fotele, indywidualne gniazdka elektryczne, klimatyzację, nowoczesne toalety i przestrzeń barową. Tradycyjne tablice informacyjne zastąpią elektroniczne wyświetlacze, na których będą pojawiać się komunikaty o przebiegu trasy. Dostępny będzie również nowoczesny system informacji pasażerskiej.

Flirty będą produkowane zarówno w fabryce Stadlera w Siedlcach, gdzie montowane są skrajne człony, jak i w Nowym Sączu, gdzie mieszczą się zakłady Newag, zajmujące się zabudową i wyposażeniem członów środkowych. Umowa PKP Intercity z konsorcjum Stadler-Newag, poza dostarczeniem pojazdów, obejmuje również ich serwisowanie przez kolejnych 15 lat. Część pieniędzy kolej pozyska z Unii Europejskiej z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Nowe Flirty zaczną jeździć w końcu roku. Natomiast już w najbliższą niedzielę Intercity wprowadza do rozkładu jazdy kolejne dwa pendolino. W ten sposób liczba kursujących ekspresów kategorii premium zwiększy się do 11 sztuk.