Reklama

Na nowe drogi musimy jeszcze długo poczekać

Na przyspieszenie w oddawaniu kolejnych odcinków nowych dróg przyjdzie nam czekać minimum dwa lata.

Aktualizacja: 21.07.2016 07:17 Publikacja: 20.07.2016 20:24

Z informacji GDDKiA wynika, że w tym roku rozpoczęto jedynie pięć przetargów, wszystkie dotyczą drogi ekspresowej S61. Ich uruchomienie było jednak konieczne, ponieważ będzie ona finansowana z instrumentu Łącząc Europę (CEF). Nieco lepiej jest z nowymi umowami: tych w obecnym roku podpisano 19. W sumie w ramach nowej perspektywy finansowej UE Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała 97 umów obejmujących 1348 km dróg. Natomiast w prowadzonych postępowaniach przetargowych znajdują się 63 odcinki o łącznej długości 759 km. Cała obecna sieć dróg szybkiego ruchu to 1632 km autostrad i 1497 km dróg ekspresowych, co w sumie daje 3129 km.

Wyhamowanie tempa rozstrzygania trwających postępowań i ogłaszania nowych przetargów coraz mocniej niepokoi branżę budowlaną. – To trwa zbyt długo – przyznaje Elżbieta Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. Zaznacza jednak, że wprowadzenie nowych, korzystniejszych dla wykonawców zasad do nowych umów i procedur przetargowych powinno zrekompensować oczekiwanie. – Kolejne spotkanie w Radzie Ekspertów zaplanowaliśmy na koniec lipca. Liczę, że w ciągu trzech miesięcy przygotujemy dokumenty – zapowiada Dzieciuchowicz, która jest także wiceprzewodniczącym Rady.

Według Adriana Furgalskiego, wiceprezesa Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie powinna wstrzymywać postępowań przez wzgląd na przygotowywane porozumienie z wykonawcami co do zasad sporządzania kontraktów i realizacji procedur przetargowych. – Część firm przyzwyczaiła się do dotychczasowego traktowania i potrafi się zabezpieczyć przed ryzykiem. Uważam, że nie chciałyby tak długo czekać na nowe wzory umów – twierdzi Furgalski. Jego zdaniem powinno być tak: pracujemy nad zmianami w nowych umowach, ale nie hamujemy przetargów.

Obecny rok pod względem wydłużania sieci szybkich tras będzie mizerny. Do uruchomionych odcinków A1 i A4 doszła obwodnica Brodnicy, a w grudniu przybędzie 10 km obwodnicy Lublina w ciągu drogi ekspresowej S19 oraz 15 km ekspresówki S8 Wiśniewo–Mężenin. W sumie około 110 km. To więcej niż w roku ubiegłym, kiedy oddano do ruchu zaledwie 57 km.

Dopiero w przyszłym roku, gdy więcej inwestycji będzie finalizowanych, komunikacyjny szkielet kraju zacznie się rozrastać szybciej. W pierwszych sześciu miesiącach 2017 r. zaplanowano oddanie około 180 km nowych ekspresówek, tj. odcinków tras S3, S 5, S 7, S 19 i S51, a także obwodnice Wielunia i Bełchatowa. W drugim półroczu mają być otwarte kolejne obwodnice: Jarocina i Nysy. Przyspieszenie będzie bardziej widoczne w latach 2018–2019, gdy zaczną się domykać całe szlaki komunikacyjne. Do końca 2018 roku gotowe ma być połączenie Szczecina z Legnicą poprzez trasę S3 i dalej z Ukrainą przez autostradę A4. Zakończona będzie także budowa trasy S8 z Warszawy do Białegostoku, a ekspresówka S7 powinna połączyć Trójmiasto z granicą województwa warmińsko-mazurskiego. W roku 2019 zakończy się budowa S5 łączącej Wrocław z Poznaniem i biegnącej dalej przez Bydgoszcz do Grudziądza. Drogowcy dokończą również budowę drogi ekspresowej S17 pomiędzy Warszawą a Lublinem.

Reklama
Reklama

Co dalej? Do zrealizowania Programu Budowy Dróg Krajowych 2014–2023 potrzeba około 200 mld zł. Brakuje prawie połowy.

Opinia

Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego

Problemem jest to, iż znaczna część przetargów zostanie zorganizowana w systemie „zaprojektuj i zbuduj". To sprawi, że w przypadku postępowania ogłoszonego np. w końcu tego roku prace budowlane rozpoczną się dopiero w początkach roku 2018. Tu nie ma dobrego rozwiązania. Z jednej strony, nie miałoby sensu brnąć dalej w te rozwiązania, które do tej pory poddawane były przez wykonawców totalnej krytyce. Z drugiej – obecny brak przetargów także jest problemem. Rynek trzeba jednak uporządkować. Zmiany potrzebne są zwłaszcza małym i średnim wykonawcom, którzy przy obecnych warunkach przetargowych praktycznie nie mają szans.

Transport
Lotnisko w Gdańsku nie chciało chińskich skanerów bagażu. Jest wyrok w sprawie
Transport
Premier Donald Tusk: To już nie pilnowanie łąki. Co zrobiono w Porcie Polska?
Transport
Jak PPL będzie finansował CPK. Docelowo udziały wzrosną z 49 do 100 proc.
Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama