Zarządzająca infrastrukturą spółka PLK chce wydać ok. 6,7 mld zł na poprawę przejezdności linii, które łączą miasta wojewódzkie: Olsztyn, Białystok, Lublin, Rzeszów oraz Kielce. Zaplanowane prace mają się przyczynić do zwiększenia przepustowości tras i prędkości pociągów.

– Liczymy, że atrakcyjniejsze połączenia doprowadzą do zwiększenia udziału transportu kolejowego w przewozach towarowych i pasażerskich – mówi Adam Hamryszczak, wiceminister rozwoju. Poprawa infrastruktury ma także zwiększyć atrakcyjność wschodnich województw dla inwestycji, a w konsekwencji wpłynąć na przyspieszenie ich rozwoju gospodarczego.

Usprawnienie transportu kolejowego ma się też przyczynić do odciążenia dróg i zwiększenia udziału kolei w przewozach towarowych. Poprawiłoby to jej słabą konkurencyjność. Obecnie znaczna część linii nie jest zelektryfikowana, w złym stanie znajdują się mosty i wiadukty, modernizacji i wymiany wymagają urządzenia sterowania ruchem. Do gruntownego remontu kwalifikują się także perony na stacjach i przystankach kolejowych, wymagające dostosowania do potrzeb niepełnosprawnych.

Inwestycje mają być finansowane z kilku źródeł: programów „Polska wschodnia" 2014–2020 (osiem projektów), „Infrastruktura i środowisko" (cztery), CEF (jeden) oraz regionalnych programów operacyjnych (dwa) i środków krajowych (dwa projekty).

Jednym z efektów prac ma być skrócenie czasu jazdy pociągów. Przykładowo podróż na trasie między Olsztynem a Ełkiem ma się skrócić z 2 godzin i 24 minut do godziny i 47 minut, pomiędzy Siedlcami a Białymstokiem – z ponad 3 godzin do niespełna 2,5, z Lublina do Rzeszowa o 20 minut, podobnie z Lublina do Stalowej Woli. Pociągi pasażerskie pojawią się także na trasach, gdzie obecnie ich nie ma: pomiędzy Skarżyskiem-Kamienną i Sandomierzem oraz Sandomierzem i Stalową Wolą. Cały projekt ma zostać ukończony w latach 2022–2023.