Reklama
Rozwiń

Belgijsko-litewska awantura o przewozy piłkarzy

Belgijska drużyna piłkarska, która brała udział w Euro2020 powinna latać Brussels Airlines z Brukseli, a nie obcym przewoźnikiem z niskokosztowego Charleroi — uważają zgodnie Brussels Airlines, stołeczne lotnisko Zaventem i związkowcy z Charleroi.

Publikacja: 18.07.2021 12:29

Belgijsko-litewska awantura o przewozy piłkarzy

Foto: Facebook

Awantura o przewóz belgijskich „Czerwonych Diabłów" , którzy w rozgrywkach Euro2020 dotarli do ćwierćfinał zaczęła się 30 czerwca po tym, jak litewski KlasJet wylądował na lotnisku Charleroi w rejsie z Monachium. I trwa nadal. Poszkodowana jest litewska linia czarterowa KlasJet wynajęta do wszystkich przewozów narodowej reprezentacji Belgii na Euro 2020, która została narażona przez Belgów na straty finansowe, a jej załogi na niepotrzebny stres.

Samolot KlasJeta, zakontraktowany przez belgijski związek piłki nożnej, został zatrzymany na ponad 3 godziny na Charleroi, a załodze nie pozwolono się skontaktować ani z prawnikami, ani z właścicielem linii, bo pojawiły się podejrzenia, że KlasJet wcale nie jest litewski i został wynajęty nielegalnie. W spór zostały już wciągnięte ambasady Belgii i Litwy, a teraz cała sprawa awansowała do rangi awantury międzynarodowej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Transport
Armagedon na lotniskach Rosji. Lecą głowy na Kremlu
Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Transport
Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS
Transport
Prezes PAŻP składa rezygnację. To początek gorącego lotniczego sezonu
Transport
Potężny atak hakerski na linię lotniczą. Wyciekły dane nawet 6 milionów klientów