Po raz pierwszy w polskiej telewizji pojawi się reality show „Punkt wrzenia” z szefem kuchni Gordonem Ramsayem w roli głównej. Wielu telewidzów zapewne kojarzy charyzmatycznego blondyna, który trenował początkujących kucharzy w programie „Piekielna kuchnia Gordona Ramsaya”. Bywał bezwzględny dla swoich uczniów, potrafił wprost powiedzieć, że ktoś nie nadaje się do zawodu. Tym razem będzie można zobaczyć, jak wyglądała jego droga na szczyt i z jakimi wyzwaniami musiał sobie radzić na początku kariery.
Akcja „Punktu wrzenia” rozpoczyna się w 1999 roku. Ramsay zakłada swoją pierwszą restaurację i podejmuje walkę o uzyskanie trzech gwiazdek przewodnika Michelina. Jeśli mu się uda, w wieku 32 lat będzie najmłodszym zdobywcą tego prestiżowego wyróżnienia w historii. Widzowie śledzą tajniki powstawania nowych potraw i twórczej pracy Ramsaya nad każdym punktem menu. Kamera śledzi przygotowania do przyjęcia na 650 osób, a także starania szefa kuchni, gdy jego restaurację niespodziewanie odwiedza komisja Michelina. Filmowcy podglądają mistrza patelni również w bardziej prywatnych sytuacjach, na przykład, gdy oczekuje narodzin swoich dzieci. Ramsay rzadko traci zimną krew. W pracy imponuje determinacją, wytrwałością i profesjonalizmem. Równie wymagający jest w stosunku do podwładnych. Dla niego najważniejsi są goście – muszą wyjść z restauracji zadowoleni.
Cztery prowadzące program „Gotuj i chudnij” inaczej podchodzą do spraw kulinarnych. Gizzy, Harry, Sal i Sophie dbają przede wszystkim, by ich potrawy były niskokaloryczne. Starają się pomóc kobietom, które ciągle się odchudzają, a mimo to mają nadwagę. Gospodynie „Gotuj i chudnij” zamiast drakońskich diet proponują przygotowywanie ulubionych potraw w wersji light. Dzięki kilku prostym trikom obniżają zawartość tłuszczów i węglowodanów w jedzeniu. Pokazują, jak gotować smacznie i zdrowo. Sugerują, by zamiast tłustych dipów z oliwy używać jogurtu. Myli się jednak ten, kto sądzi, że panie zachęcają wyłącznie do jedzenia warzyw i chudego mięsa. W ich menu nie brak kebabów, hamburgerów i czekolady.