Reklama

Rosyjski balet przenosi się do kina

Już siedem polskich miast kupiło prawa do transmisji przedstawień z Teatru Bolszoj w Moskwie. Do Katowic, Krakowa i Gliwic dołączyły teraz Łódź, Słupsk, Warszawa i Wrocław i tam w niedzielę będzie można obejrzeć „Stracone złudzenia".

Publikacja: 30.01.2014 07:10

KLEJNOTY fot. E. Fetisowa

KLEJNOTY fot. E. Fetisowa

Foto: materiały prasowe

– W związku z ciągle rosnącym zainteresowaniem transmisjami live z Metropolitan Opera w Nowym Jorku Wrocław zaczyna pokazywać mistrzowskie przedstawienia baletowe – mówi Roman Gutek dystrybutor i prezes stowarzyszenia Nowe Horyzonty. – Spektakle z Nowego Jorku prezentujemy we wrocławskim kinie Nowe Horyzonty już drugi sezon, a teraz zawita do nas moskiewski teatr.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele innych kin, którzy zdecydowali się na transmisje lub retransmisje z Teatru Bolszoj. Dostrzegają rosnące zainteresowanie spektaklami operowymi z Nowego Jorku i wierzą, że równym powodzeniem cieszyć się będą spotkania z rosyjskim baletem.

– Cieszymy się, że kino Praha będzie pierwszym w Warszawie, które pokaże moskiewskie przedstawienia – mówi Łukasz Szewczak. – Jesteśmy w trakcie instalowania talerza satelitarnego i z początkiem lutego ruszamy.

Nowojorska Metropolitan cieszy się opinią najważniejszego teatru operowego na świecie, czy taką samą rolę odgrywa w sztuce baletowej Teatr Bolszoj? Przemawia za nim ogromna tradycja i sukcesy w przeszłości. Pomysł z transmisjami – wzorowany na przedsięwzięciu Metropolitan – wpisuje się jednak w odwieczną rywalizację Teatru Bolszoj z Teatrem Maryjskim z Petersburga o prymat nie tylko w Rosji.

Zespół petersburski cieszy się dziś większym uznaniem w świecie niż moskiewski, głównie za sprawą dyrektora Teatru Maryjskiego, Walerego Gergiewa, który dba o międzynarodowe koprodukcje spektakli i oto, by artyści byli zapraszani na występy zagraniczne. Rzadziej podróżujący Teatr Bolszoj pozostawał w cieniu, transmisje mają go na nowo wypromować.

Reklama
Reklama

A moskiewscy tancerze nadal mają się czym pochwalić, co zapewne potwierdzi niedzielny spektakl „Stracone złudzenia", którego premiera odbyła się w 2011 r. Jego twórcą jest Aleksiej Ratmanski, do 2008 r. dyrektor baletu Teatru Bolszoj, a obecnie artysta-rezydent słynnego American Ballet Theatrew Nowym Jorku. Ten 45-letni choreograf uważany jest za najwybitniejszego twórcę kontynuującego tradycje baletowej klasyki, a przy tym realizującego nowoczesne widowiska. „Gdyby Aleksiej Ratmański zajmował się reżyserią filmową, byłby równie sławny jak Martin Scorsese – napisał o nim niedawno brytyjski „The Telegraph" – Ponieważ jest choreografem, ma nazwisko znane w środowisku".

„Stracone złudzenia" powstały na kanwie XIX-wiecznej powieści Balzaka. To historia początkującego kompozytora (w literackim oryginale – poety), który z prowincji wyrusza do Paryża. Zaślepiony żądzą sukcesu traci przyjaciół i ukochaną.

Do końca obecnego sezonu będzie można również obejrzeć słynne balety klasyczne: „Korsarza", „Śpiącą królewnę" i „Klejnoty" oraz dwa spektakle Jurija Grigorowicza – najważniejszego choreografa Teatru Bolszoj w czasach Związku Sowieckiego: „Złoty wiek" i „Spartakus".

Jacek Marczyński

PROGRAM TRANSMISJI I RETRANSMISJI W NOWYCH MIASTACH:

Wrocław, kino Nowe Horyzonty

Reklama
Reklama

02.02: „Stracone złudzenia"

16.02: „Korsarz"

09.03: „Śpiąca królewna"

30.03: „Złoty wiek"

Warszawa, kino Praha

02.02: „Stracone złudzenia"

Reklama
Reklama

16.02: „Korsarz"

09.03: „Śpiąca królewna"

30.03: „Złoty wiek"

27.04: „Spartakus"

Łódź, kino Wytwórnia

Reklama
Reklama

02.02: „Stracone złudzenia"

16.02: „Korsarz"

02.03: „Śpiąca królewna"

16.03: „Klejnoty"

30.03: „Złoty wiek"

Reklama
Reklama

13.04: „Spartakus"

Słupsk, kino Rejs

22.02: „Korsarz"

05.04: „Spartakus"

17.05: „Złoty Wiek"

Reklama
Reklama

Tak jak w poprzednich latach przedstawienia z Teatru Bolszoj można oglądać w Katowicach (www.rialto.katowice.pl), Krakowie (www.kinomikro.pl, www.kijowcentrum.pl) i Gliwicach (www.amok.gliwice.pl).

 

Taniec
Potencjał medialny tańca teraz warty 750 mln zł. Dorównuje żużlowi, wyprzedza MMA
Taniec
„Prometeusz” żegna dyrektora Waldemara Dąbrowskiego
Taniec
Trzy nosy Pinokia. Premiera Polskiego Baletu Narodowego
Taniec
Josephine Baker: "zdegenerowana" artystka w spódniczce z bananów
Taniec
Agata Siniarska zatańczy na festiwalu w Berlinie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama