– W związku z ciągle rosnącym zainteresowaniem transmisjami live z Metropolitan Opera w Nowym Jorku Wrocław zaczyna pokazywać mistrzowskie przedstawienia baletowe – mówi Roman Gutek dystrybutor i prezes stowarzyszenia Nowe Horyzonty. – Spektakle z Nowego Jorku prezentujemy we wrocławskim kinie Nowe Horyzonty już drugi sezon, a teraz zawita do nas moskiewski teatr.
W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele innych kin, którzy zdecydowali się na transmisje lub retransmisje z Teatru Bolszoj. Dostrzegają rosnące zainteresowanie spektaklami operowymi z Nowego Jorku i wierzą, że równym powodzeniem cieszyć się będą spotkania z rosyjskim baletem.
– Cieszymy się, że kino Praha będzie pierwszym w Warszawie, które pokaże moskiewskie przedstawienia – mówi Łukasz Szewczak. – Jesteśmy w trakcie instalowania talerza satelitarnego i z początkiem lutego ruszamy.
Nowojorska Metropolitan cieszy się opinią najważniejszego teatru operowego na świecie, czy taką samą rolę odgrywa w sztuce baletowej Teatr Bolszoj? Przemawia za nim ogromna tradycja i sukcesy w przeszłości. Pomysł z transmisjami – wzorowany na przedsięwzięciu Metropolitan – wpisuje się jednak w odwieczną rywalizację Teatru Bolszoj z Teatrem Maryjskim z Petersburga o prymat nie tylko w Rosji.
Zespół petersburski cieszy się dziś większym uznaniem w świecie niż moskiewski, głównie za sprawą dyrektora Teatru Maryjskiego, Walerego Gergiewa, który dba o międzynarodowe koprodukcje spektakli i oto, by artyści byli zapraszani na występy zagraniczne. Rzadziej podróżujący Teatr Bolszoj pozostawał w cieniu, transmisje mają go na nowo wypromować.