Przedstawicielka MSW Białorusi, Olga Czemodanowa zaprzeczyła tym doniesieniom. Przekazała, że zatrzymany przebywa w areszcie w Mińsku
Na potwierdzenie tych słów, na prorządowym kanale na Telegramie pojawiło się krótkie nagranie z udziałem Pratasiewicza. 26-latek poinformował, że nie ma problemów ze zdrowiem. Zapewnił, że współpracuje ze śledczymi i przyznaje się do udziału w zamieszkach.
"Oto jak Raman wygląda pod presją fizyczną i psychiczną. Żądam natychmiastowego uwolnienia Ramana i wszystkich więźniów politycznych" - napisała Cichanouska
Nagranie skomentował również Franak Viacorka, jeden z doradców Cichanouskiej. Jego zdaniem ewidentnie widać, że zatrzymany był bity. Świadczyć o tym maja ciemne ślady na jego czole. "Przerażające nagranie" - napisał.