Już jutro licytanci z całego świata będą mieli niespotykaną dotąd okazję zakupienia historycznego przedmiotu, który wcześniej należał jedynie do 2 osób: amerykańskiego weterana II wojny światowej, a przed nim - do Adolfa Hitlera.
Osobisty zestaw biurowy Hitlera, posiadający płytę z lanego brązu, na której zobaczyć można inicjały niesławnego dyktatora oraz płaskorzeźbę przedstawiającą nazistowskiego orła, zostanie wystawiony na internetowej aukcji. Aukcja rozpocznie się ona o godzinie 7:00 rano. Data ma szczególne znaczenie, gdyż jest 70 rocznicą chwili, w której biurko to odegrało najważniejszą w swej historii rolę.
30 września 1938 roku Adolf Hilter zawarł porozumienie z najważniejszymi przywódcami europejskimi, co poskutkowało przekazaniem Niemcom Czechosłowacji. Podczas podpisywania owego niesławnego "Paktu Monachijskiego" nie był obecny reprezentant Czech. Pakt został podpisany przez premiera Wielkiej Brytanii Neville'a Chamberlaina, Edouarda Daladiera z Francji, Benito Mussoliniego z Włoch oraz Adolfa Hitlera. Pakt umożliwił Hitlerowi wykonanie pierwszego kroku w stronę inwazji i okupacji Europy. Nie wystrzelono ani jednego pocisku - wystarczyło jedno pociągnięcie pióra. Podczas podpisywania tego paktu korzystano ze sprzedawanego właśnie zestawu biurowego. To właśnie na tym biurku leżały dokumenty, na których swe podpisy złożyli przywódcy państw. Niedługo potem wybuchła II wojna światowa.
Siedem lat później, kiedy pod koniec wojny wojska wyzwoleńcze przechodziły przez teren Europy, porucznik Jack McConn z 179 regimentu piechoty USA odnalazł biurko w piwnicach Fuhrerbau - kwatery głównej Hitlera w Monachium, gdzie podpisano pakt. McConn zatrzymał biurko jako pamiątkę z czasów wojny. Miało to miejsce w sierpniu 1945 roku, i od tamtej pory McConn jest jego właścicielem. Oprócz inicjałów Hiltera oraz insygniów, biurko posiada kałamarze, które wykonane zostały na kształt monumentów upamiętniających ofiary Puczu Monachijskiego z roku 1923. Była to pierwsza próba przejęcie przez Hitlera władzy w Niemczech, skutkiem której znalazł się on w więzieniu, gdzie napisał książkę "Mein Kampf".
Autentyczność zestawu biurowego potwierdzona została przez niezależnego eksperta.