Wśród agitatorów są Leonardo DiCaprio, Jennifer Aniston, Eva Longoria, Dustin Hoffman, Jamie Foxx, Usher, Halle Berry, Demi Moore czy Forest Whitaker.
Gwiazdy apelują, by rejestrować się i głosować, a w dodatku - namówić do tego samego przynajmniej pięciu przyjaciół. - Niech to się roznosi jak opryszczka - przekonują.
Zaczyna się niewinnie. Każdy z uczestników nagrania mówi: "Nie głosuj". "No naprawdę nie głosuj". "Kogo to obchodzi". "I tak nikt się nie przejmie".
Ale potem wyliczają sprawy, które zależą od wyniku wyborów: gospodarka, prawa obywatelskie, ochrona zdrowia, środowisko naturalne...
- Jeśli nie pójdziesz głosować, to nawet nie wiem, co ci jeszcze powiedzieć. Wiesz, że musisz głosować - mówi DiCaprio. Apelom towarzyszy przypomnienie, że w niektórych stanach termin rejestrowania się do głosu mija 4 października.