Najlepsze zabezpieczenia w Rosji da się obejść łapówką

Pułkownik Richard Kemp doradca brytyjskiej Izby Gmin ds. Terroryzmu odpowiada na pytania Wojciecha Lorenza

Publikacja: 24.01.2011 20:38

[b]"Rz": Do zamachu doszło w strefie odbioru bagażu. Jak terrorysta mógł się tam dostać?[/b]

[b]Richard Kemp:[/b] Mieliśmy już zamach na samolot w Rosji, po tym jak zamachowczynie przekupiły obsługę lotniska. Jest bardzo prawdopodobne, że i tym razem zamachowcowi pomogła powszechna w Rosji kultura łapówek i przekupstwa. Władze mogą próbować wprowadzać zabezpieczenia i procedury, ale najsłabszym ogniwem okazuje się człowiek. Doradzałbym więc lepszą kontrolę ludzi zatrudnionych w miejscach, które są najbardziej narażone na zamachy. Chociaż przy powszechnej korupcji efekty mogą być niewielkie.Zamachowcy mogli uderzyć w dowolnym miejscu. Atakowali już teatr, szkołę, szpital, metro i samoloty. Zaryzykowali atak na lotnisko, teoretycznie jeden z najlepiej strzeżonych obiektów.

[b] Dlaczego?[/b]

Chcieli pokazać, że rosyjskie państwo jest słabe. Mimo najlepszej ochrony, jaka powinna być na międzynarodowym lotnisku, udało im się dokonać zamachu. Samoloty i lotniska to ulubiony cel ekstremistów. Taki atak zapewnia międzynarodowy rozgłos. Uderza nie tylko w zaatakowany kraj, ale ma również wpływ na inne państwa. W ataku mogą przecież ucierpieć obcokrajowcy. Lęk przed zamachami negatywnie wpływa też na biznes.

[b]Na Zachodzie od dłuższego czasu nie doszło do dużego zamachu. To tylko kwestia szczęścia?[/b]

Mamy do czynienia z nieustannymi próbami ataków. Część z nich nie doszła do skutku, bo zamachowcom coś się nie udało. Ale znacząca większość zostaje udaremniona przez służby bezpieczeństwa. Okazują się one bardzo skuteczne w monitorowaniu środowisk ekstremistów, w odpowiednim momencie wkraczają do akcji. Zachodnie służby bardzo blisko ze sobą współpracują, jeśli chodzi o walkę z terroryzmem. Natomiast Rosja wciąż nie jest traktowana jako partner godny pełnego zaufania. Sama zresztą tak traktuje innych. Słaba współpraca z zagranicznymi partnerami również obniża jej bezpieczeństwo.

[i]—rozmawiał Wojciech Lorenz[/i]

[b]"Rz": Do zamachu doszło w strefie odbioru bagażu. Jak terrorysta mógł się tam dostać?[/b]

[b]Richard Kemp:[/b] Mieliśmy już zamach na samolot w Rosji, po tym jak zamachowczynie przekupiły obsługę lotniska. Jest bardzo prawdopodobne, że i tym razem zamachowcowi pomogła powszechna w Rosji kultura łapówek i przekupstwa. Władze mogą próbować wprowadzać zabezpieczenia i procedury, ale najsłabszym ogniwem okazuje się człowiek. Doradzałbym więc lepszą kontrolę ludzi zatrudnionych w miejscach, które są najbardziej narażone na zamachy. Chociaż przy powszechnej korupcji efekty mogą być niewielkie.Zamachowcy mogli uderzyć w dowolnym miejscu. Atakowali już teatr, szkołę, szpital, metro i samoloty. Zaryzykowali atak na lotnisko, teoretycznie jeden z najlepiej strzeżonych obiektów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019