Bronisław Komorowski powiedział, że pomnik w stolicy Węgier to kolejny dowód na „zwycięstwo prawdy" o Katyniu. – Trzeba było się o nią bić przez wiele dziesiątków lat. I dzisiaj także tutaj, w Budapeszcie, świętujemy zwycięstwo – mówił. Budapeszteński pomnik ma formę dużego sześcianu z wyciętymi elementami imitującymi drzewa. W środku znajduje się instalacja świetlna.

– To pierwszy pomnik katyński w stolicy kraju Europy Środkowo-Wschodniej poza Polską – podkreślił uczestniczący w uroczystości sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert. Jolanta Przewoźnik, wdowa po tragicznie zmarłym poprzednim sekretarzu rady, przypomniała, że o postawienie pomnika zabiegał jej mąż.

– To jest duża satysfakcja, bo Andrzej marzył o realizacji takich celów jak walka o prawdę o Katyniu – mówiła.