Reklama

Rodzice nie chcą maseczek w szkołach. „Medyczny faszyzm”

W Sofii, Warnie, Błagojewgradzie oraz innych bułgarskich miastach odbyły się protesty rodziców uczniów przeciw nakazowi noszenia maseczek w szkołach. Ich zdaniem zasłanianie twarzy powinno być zalecane, nie obowiązkowe. Protestujący nazwali nakaz „medycznym faszyzmem”.

Aktualizacja: 14.09.2020 16:11 Publikacja: 14.09.2020 15:55

Rodzice nie chcą maseczek w szkołach. „Medyczny faszyzm”

Foto: AFP

adm

Protestujący przeciw maseczkom w szkołach rodzice uważają, że obowiązkowe zasłanianie twarzy w placówkach edukacyjnych nie ma sensu. Argumentują to tym, że z obowiązujących obecnie rozporządzeń wynika, że noszenie maseczek będzie obowiązkowe na szkolnych korytarzach oraz na salach do wychowania fizycznego, ale nie w klasach.

Rodzice protestują także przeciwko tworzeniu pomieszczeń, w których będą umieszczane dzieci, u których podejrzewa się zakażenie koronawirusem do czasu odebrania ich ze szkoły przez rodziców. Jeżeli rodzice odbiorą potencjalnie zakażone dziecko za późno, będą karani grzywną.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama