Rząd Holandii wydał 95 miliardów euro na pomoc dla banków w postaci kapitału i gwarancji bankowych. Teraz żąda od bankierów wprowadzenia ścisłego kodeksu zachowania i chce tym samym przywrócić zaufanie do sektora finansowego.
W połowie roku 90 tys. pracowników holenderskich banków zostanie zobligowanych do przyjęcia nowych zasad. Będę musieli złożyć przysięgę lub niereligijne oświadczenie. - To nowe zasady etyczne - mówi prezes związku banków Chris Buijink.
W przypadku pogwałcenia złożonego przyrzeczenia, bankierzy mogą zostać ukarani wpisaniem na czarną listę, karą pieniężną lub zawieszeniem w pracy. Przepisy zostaną przygotowane w ciągu kilku miesięcy, a sankcje dyscyplinarne zaczną obowiązywać od przyszłego roku.
– To dobry sygnał dla naszych pracowników. Przywraca świadomość znaczenia tych wartości – powiedział Bert Brugging, główny dyrektor finansowy Grupy Rabobank. To właśnie ten bank został ukarany w październiku ubiegłego roku grzywną w wysokości 774 mln euro za udział w światowym skandalu z manipulacją stopami procentowymi.
Holandia planuje ponad to ograniczyć premie bankierów do wysokości 20 proc. jednej pensji.