Niemiecki myśliwy na polowaniu. Zabił słonia

Myśliwy z Niemiec zapłacił około 60 tysięcy dolarów za możliwość wzięcia udziału w polowaniu. Trwająca trzy tygodnie wyprawa zakończyła się zastrzeleniem słonia, jednego z największych w historii. Zwierzę miało ponad 40 lat.

Aktualizacja: 16.10.2015 15:03 Publikacja: 16.10.2015 14:34

Niemiecki myśliwy na polowaniu. Zabił słonia

Foto: Imgur.com

W internecie zawrzało po publikacji zdjęć z polowania. Myśliwy z Niemiec zamieścił fotografię zastrzelonego słonia. Na jednym ze zdjęć widać jak wymienia uścisk dłoni przy zwłokach zwierzęcia. Internauci przypominają historię dentysty z USA, który w lipcu tego roku, również w Zimbabwe, zastrzelił lwa Cecila. Zwierzę było jednym z symboli tego kraju.

Niemiec za wyprawę zapłacił około 60 tysięcy dolarów. W ramach wyjazdu miał zapewnione polowanie na lamparty, lwy, bawoły, nosorożce i słonie. W wyprawie uczestniczył również doświadczony miejscowy myśliwy. Po trzech tygodniach wyprawy po parku narodowym Gonarezhou, 8 października, mężczyźni zastrzelili słonia. Wiek zwierzęcia szacuje się na 40-60 lat.

Zdjęcia z polowania szybko obiegły fora internetowe dla myśliwych na całym świecie. Komentując, gratulowali zdobyczy i podkreślali, że jest to jeden z największych upolowanych w Zimbabwe słoni od 30 lat. O rozmiarze zwierzęcia mogą świadczyć również kły, które mężczyzna sfotografował, a zdjęcia opublikował w internecie. Ważyły one około 55 kilogramów.

W obronie mężczyzny staje jeden z organizatorów wyprawy. Nazwiska Niemca jednak nie zdradził. - Mężczyzna nie zrobił nic złego. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Upolowany słoń miał około 60 lat i nie było możliwości, by dalej się rozmnażał - powiedział miejscowy myśliwy. Organizator podkreślił również, że jego firma opłaca 70 proc. zysku w ramach opłat myśliwskich, a pieniądze te mają pomagać miejscowej ludności.

W internecie zawrzało po publikacji zdjęć z polowania. Myśliwy z Niemiec zamieścił fotografię zastrzelonego słonia. Na jednym ze zdjęć widać jak wymienia uścisk dłoni przy zwłokach zwierzęcia. Internauci przypominają historię dentysty z USA, który w lipcu tego roku, również w Zimbabwe, zastrzelił lwa Cecila. Zwierzę było jednym z symboli tego kraju.

Niemiec za wyprawę zapłacił około 60 tysięcy dolarów. W ramach wyjazdu miał zapewnione polowanie na lamparty, lwy, bawoły, nosorożce i słonie. W wyprawie uczestniczył również doświadczony miejscowy myśliwy. Po trzech tygodniach wyprawy po parku narodowym Gonarezhou, 8 października, mężczyźni zastrzelili słonia. Wiek zwierzęcia szacuje się na 40-60 lat.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 964
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 963
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 961
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 960