Turkmenistan: znikające papierosy

W sklepach stolicy kraju Aszchabadzie nie sprzedają papierosów.

Aktualizacja: 14.01.2016 16:08 Publikacja: 14.01.2016 15:41

Pomnik prezydenta Turkmenistanu Grubanguły Berdymuchamedow - stylizowany na "Miedzianego Jeźdźca" z

Pomnik prezydenta Turkmenistanu Grubanguły Berdymuchamedow - stylizowany na "Miedzianego Jeźdźca" z Petersburga

Foto: www.youtube.com

Wyroby tytoniowe pochowano, gdy pracownicy Państwowej Służby Ochrony Bezpieczeństwa Zdrowego Społeczeństwa zaczęli odwiedzać sklepikarzy grożąc grzywnami za sprzedaż papierosów. Mandat wynosi 10 płac minimalnych, czyli około 1680 dolarów – co w jednym z najbiedniejszych krajów świata jest ogromną sumą.

Ponieważ jednak w społeczeństwa muzułmańskich pali się znacznie więcej tytoniu niż w Europie natychmiast powstał czarny rynek. Sprzedawcy oferują spod lady pochowane papierosy ale teraz na przykład paczka Marlboro kosztuje ponad 8,5 dolara.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1238
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1237
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1236
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1235
Świat
Wielka geopolityczna gra: Indie, migracja i handel światowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama