Reklama

Szpica NATO ląduje w Polsce

Gdy pierwsi żołnierze szpicy docierają do naszego kraju, wpływowy „Financial Times" podważa jej skuteczność w ewentualnym starciu z Rosją.

Publikacja: 16.05.2016 20:17

Szpica NATO ląduje w Polsce

Foto: AFP

Na lotnisku we Wrocławiu ląduje w tych dniach 200 żołnierzy z hiszpańskiej 7. Brygady Piechoty Lekkiej „Galicia". To pierwsi żołnierze wchodzący w skład szpicy NATO. Mają przygotować ćwiczenia „Brilliant Jump 2016", w ramach których tzw. siły bardzo wysokiej gotowości, czyli właśnie owej szpicy, przeprowadzą pierwszy w swej historii przerzut wojska i sprzętu.

W kolejnym rzucie do Polski przyleci następny tysiąc hiszpańskich żołnierzy, także tysiąc Brytyjczyków i 125 Albańczyków. Do przerzutu ma dojść między 17 a 27 maja.

Ciężki sprzęt, czyli transportery opancerzone, tzw. niszczyciele czołgów oraz samochody, zostanie wyładowany 18 maja w Szczecinie ze statku transportowego, który już płynie z Hiszpanii. Na jego pokładzie jest ok. 500 sztuk sprzętu.

Ćwiczenia z udziałem polskich żołnierzy odbędą się na poligonie w Żaganiu i Świętoszowie.

Brygada „Galicia" brała udział w wielu misjach, m.in. w Kosowie, Iraku, Afganistanie i Libanie. Jej przerzut został poprzedzony przeprowadzonym w kwietniu alarmem bojowym szpicy.

Reklama
Reklama

– Przerzut z Hiszpanii do Polski to najważniejszy test dowództwa Korpusu Północ-Wschód NATO w Szczecinie. Zamyka jego przygotowania do dowodzenia szpicą – mówi „Rzeczpospolitej" mjr Zbigniew Garbacz z Korpusu.

Dowództwo od lipcowego szczytu NATO w Warszawie ma także kierować tzw. jednostkami integracyjnymi sił NATO z Estonii, Litwy, Łotwy i Polski (to utworzone w ubiegłym roku jednostki łącznikowe, koordynujące ćwiczenia i zajmujące się planowaniem, a w razie konieczności mające ułatwić przyjęcie wojska na terytorium danego państwa). Ma też monitorować bezpieczeństwo w rejonie Bałtyku i odgrywać rolę regionalnego centrum dowodzenia w przypadku wojny w Europie Północno-Wschodniej.

Docelowo szpica NATO ma liczyć ok. 5 tys. żołnierzy, których będą wspierać siły specjalne, morskie i lotnictwo. Według planów w 2020 r. Polska będzie dowodzić tymi siłami.

– Szpica ma być gotowa do przerzutu w czasie do 48 godzin – mówi mjr Garbacz. Jednak sam o przemieszczanie żołnierzy może trwać dłużej, nawet do dwóch tygodni. Dlatego zdaniem cytowanego w poniedziałek przez wpływowy dziennik „Financial Times" anonimowego generała NATO działanie szpicy może być problematyczne w sytuacji, gdy Rosja zwiększa liczebność sił w obwodzie kaliningradzkim oraz gromadzi sprzęt wojskowy u swych zachodnich granic.

Właśnie dlatego sojusz decyduje się na rozmieszczenie w ramach stałej rotacyjnej obecności większej liczby żołnierzy na swej wschodniej flance. Mowa jest o czterech batalionach NATO w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii. W skład tych wojsk mogliby wejść żołnierze amerykańscy, Brytyjczycy oraz Niemcy.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1277
Polityka
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Putin szykuje się na kolejną wojnę. Mołdawski sprawdzian
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1276
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1275
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1274
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama