Minister z Bangladeszu: To nie islamiści zabijają, to Izrael

Minister spraw wewnętrznych Bangladeszu Asaduzzaman Khan oskarżył Izrael o stanie na czele "międzynarodowego spisku", który ma być odpowiedzialny za dwa głośne morderstwa w Bangladeszu.

Aktualizacja: 07.06.2016 15:19 Publikacja: 07.06.2016 15:00

Minister z Bangladeszu: To nie islamiści zabijają, to Izrael

Foto: PAP/EPA

W ostatnich dniach w Bangladeszu zamordowano żonę wysokiego rangą oficera policji zajmującego się walką z islamskim terroryzmem, a także chrześcijańskiego właściciela sklepu spożywczego w niewielkiej miejscowości Bonpara, w której żyje jedna z największych wspólnot chrześcijańskich w zamieszkanym w większości przez muzułmanów kraju. Za oba ataki początkowo obwiniano islamistów powiązanych z Daesh.

Teraz jednak szef MSW Bangladeszu przekonuje, że morderstwa są sprawką izraelskiego wywiadu, który współpracuje z opozycją w Bangladeszu. Minister Khan nie przedstawił jednak żadnych dowodów, na potwierdzenie tej hipotezy.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176