Znów piszą o „polskich obozach”

Polscy dyplomaci dwukrotnie w tym tygodniu protestowali przeciw używaniu określenia „polskie obozy zagłady” przez zachodnie media. Ostatnia interwencja dotyczyła artykułu w holenderskim „Algemeen Dagblad”

Publikacja: 17.05.2008 03:30

„Mieszkańcy (Żydzi – red.) byli deportowani do polskich obozów zagłady” – pisał autor artykułu o Irenie Sendlerowej, opublikowanego w holenderskim „Algemeen Dagblad” 13 maja. Polski ambasador w Hadze wysłał do redaktora naczelnego dziennika list z prośbą o sprostowanie. Wyjaśniał, że nigdy nie było „polskich obozów zagłady”.

W czwartek szef MSZ Radosław Sikorski poprosił z kolei Ambasadę RP w Londynie o „szybką i stanowczą reakcję” w sprawie wprowadzającej w błąd publikacji w północnoirlandzkim, regionalnym tygodniku „Tyrone Courier”. Dzień wcześniej gazeta zamieściła relację z wizyty 200 Irlandczyków w „polskich obozach koncentracyjnych” zorganizowanej przez stowarzyszenie upowszechniające wiedzę o Holokauście.

Wkrótce po publikacji wydawca pisma Ian Greer powiedział portalowi Onet. eu, że nie widzi niczego niestosownego w określeniu obozów jako „polskie”. – Chodzi o to, że obozy mieściły się na terenie Polski, to oczywiste – stwierdził. Dodał, że uznałby określenie „brytyjskie obozy koncentracyjne” za prawidłowe, gdyby niemieckie obozy zbudowano na terytorium Wielkiej Brytanii.

Jeszcze w czwartek Greer zapowiadał, że gazeta nie zamieści sprostowania ani nie przeprosi Polaków za krzywdzące ich słowa. Wczoraj nieoczekiwanie zmienił jednak zdanie i zapowiedział przeprosiny w przyszłym tygodniu. Jak oznajmił, na jego decyzję nie wpłynęła interwencja ministra Sikorskiego. Przemyślał problem i uznał, że określenie „polskie obozy” jest dla Polaków krzywdzące.

MSZ osiem razy interweniowało w tym roku w sprawie „polskich obozów”. Od czerwca 2005 roku podobnych interwencji było prawie 70. Od trzech i pół roku „Rzeczpospolita” prowadzi akcję przeciw „polskim obozom”. W styczniu 2005 roku rozesłała listy do szefów najważniejszych dzienników na całym świecie z prośbą o pisanie prawdy o zagładzie i niewprowadzanie czytelników w błąd.

Przeciwko używaniu określenia „polskie obozy” wypowiedziały się też Kongres Żydów Amerykańskich i żydowska Liga Przeciw Zniesławieniu.

„Mieszkańcy (Żydzi – red.) byli deportowani do polskich obozów zagłady” – pisał autor artykułu o Irenie Sendlerowej, opublikowanego w holenderskim „Algemeen Dagblad” 13 maja. Polski ambasador w Hadze wysłał do redaktora naczelnego dziennika list z prośbą o sprostowanie. Wyjaśniał, że nigdy nie było „polskich obozów zagłady”.

W czwartek szef MSZ Radosław Sikorski poprosił z kolei Ambasadę RP w Londynie o „szybką i stanowczą reakcję” w sprawie wprowadzającej w błąd publikacji w północnoirlandzkim, regionalnym tygodniku „Tyrone Courier”. Dzień wcześniej gazeta zamieściła relację z wizyty 200 Irlandczyków w „polskich obozach koncentracyjnych” zorganizowanej przez stowarzyszenie upowszechniające wiedzę o Holokauście.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021