Katastrofa lotnicza pod Buffalo

Jedną z ofiar katastrofy w USA jest wdowa po zabitym w zamachu na wieże WTC 11 września 2001 roku

Aktualizacja: 14.02.2009 02:27 Publikacja: 13.02.2009 20:02

Katastrofa samolotu w USA

Katastrofa samolotu w USA

Foto: AFP

Nie wiadomo, czy lecąc na pokładzie samolotu linii Continental w późny czwartkowy wieczór, Beverly Eckert miała czas zastanowić się nad fatum. Leciała do siostry w Buffalo, by spotkać się z rodziną z okazji urodzin swego nieżyjącego od ponad siedmiu lat męża Seana

Rooneya. Przy zejściu do lądowania samolot roztrzaskał się na przedmieściach. Zginęło 50 osób – 49 na pokładzie i jedna na ziemi.

Po 11 września 2001 roku pani Eckert, której mąż, pracownik firmy finansowej, zginął w WTC, stała się jedną z najbardziej znanych przedstawicielek rodzin ofiar. Z mężem znali się jeszcze ze szkoły – zostali parą w liceum.

– Gdy usłyszałam jego głos w słuchawce, serce podskoczyło mi do gardła. Myślałam, że udało mu się wyjść z budynku, ale powiedział mi, że jest na 105. piętrze. Pracował na 98. W tamtej chwili zdałam sobie sprawę, że już nie wróci do domu – wspominała przed trzema laty.

Nie było w niej goryczy czy zajadłości, wydawała się pogodzona z losem. – Myślę, że los był dla nas łaskawy, dając nam możliwość pożegnania. Tak wielu jej nie miało. Był bardzo spokojny, powiedział, żebym żyła dalej pełnią życia – mówiła.

Ponad rok po śmierci męża opowiadała na łamach prasy o kolejnych Świętach Dziękczynienia bez niego i o tym, jak czas leczy rany. Poświęciła się bez reszty pracy dla wyjaśnienia okoliczności zamachów.

Stała się lobbystką na rzecz zmian w przepisach i organizacji służb bezpieczeństwa. Była współtwórczynią komitetu rodzin ofiar, który doradzał specjalnej komisji Kongresu badającej okoliczności zamachów. Raport komisji stał się podstawą przyjęcia ustawy o reformie amerykańskich służb wywiadowczych, z czego pani Eckert była bardzo dumna.

W kilku wywiadach mówiła, że nie może ciągle żyć tamtymi wydarzeniami. Przed paroma laty stworzyła stypendium imienia swego męża dla uczniów z ubogich rodzin. Pierwszym, który z niego skorzystał, był chłopiec z Rwandy. W Buffalo miała wręczyć kolejne stypendia.

Wśród krewnych pasażerów lotu 3407 linii Continental, którzy wczoraj rano czekali na lotnisku w Buffalo na informacje o swych bliskich, była Sue Bourque, siostra pani Eckert. – Wiem, że była w tym samolocie. A teraz jest z nim – stwierdziła.

Nie wiadomo, czy lecąc na pokładzie samolotu linii Continental w późny czwartkowy wieczór, Beverly Eckert miała czas zastanowić się nad fatum. Leciała do siostry w Buffalo, by spotkać się z rodziną z okazji urodzin swego nieżyjącego od ponad siedmiu lat męża Seana

Rooneya. Przy zejściu do lądowania samolot roztrzaskał się na przedmieściach. Zginęło 50 osób – 49 na pokładzie i jedna na ziemi.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021