Strasburg: katyńskie skargi bez zastrzeżeń

Polskie skargi katyńskie przeciwko Rosji są dopuszczalne – poinformowali sędziowie Trybunału w Strasburgu. - Czekamy już tylko na wyrok - mówią krewni ofiar NKWD

Aktualizacja: 12.07.2011 19:49 Publikacja: 12.07.2011 17:46

Archiwa katyńskie

Archiwa katyńskie

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch Danuta Matloch

Taką informację przekazano dziś ze Strasburga prawnikom reprezentującym bliskich pomordowanych oficerów. – Stwierdzenie dopuszczalności oznacza, iż złożone w Europejskim Trybunale Praw Człowieka skargi przeciwko Rosji nie budzą jakichkolwiek wątpliwości – twierdzi dr Ireneusz Kamiński z Instytutu Nauk Prawnych PAN, współautor skargi. Jak przewiduje, wyroku Trybunału w tej sprawie można spodziewać się nawet w ciągu kilku miesięcy, ale – m.in. ze względu na okres wakacyjny – raczej w roku przyszłym niż jeszcze w 2011.

– Po takiej informacji o dopuszczalności niezwykle rzadko zdarza się, by Trybunał nie podzielił racji skarżących – mówi Kamiński.

Wtorkowa decyzja dotyczy dwóch pierwszych skarg, jakie wpłynęły do Strasburga. Jedną z nich złożyła w maju 2009 roku Witomiła Wołk-Jezierska z Warszawy i 12 innych krewnych ofiar. Niestety, jeden ze skarżących niedawno zmarł, dlatego dziś na tej liście występujących przeciwko Rosji jest 12 nazwisk. Wśród nich Ojcumiła Wołk, jedna z nielicznych żyjących wdów katyńskich.

Drugą z zaakceptowanych skarg złożyły dwie osoby – Jerzy Janowiec i Antoni Trybowski.

Krewni pomordowanych w Katyniu oficerów zdecydowali się szukać sprawiedliwości na arenie międzynarodowej po umorzeniu przez Rosjan trwającego 14 lat śledztwa w sprawie mordu NKWD i utajnieniu nawet uzasadnienia takiej decyzji.

Polacy zarzucili Rosji nie tylko naruszenie prawa do rzetelnego procesu – jak brzmi artykuł 6. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Bliscy zamordowanych oficerów powołują się na „najpoważniejszy" z artykułów wspomnianej Konwencji – naruszenie prawa do życia (art. 2). - Pośrednio oznacza to, że w orzeczeniu Trybunału takie sformułowania mogłyby się pojawić. W argumentacji krewnych oficerów użytej w tej skardze jest bowiem mowa o mordzie w Katyniu jako zbrodni prawa międzynarodowego, zbrodni wojennej i ludobójstwie – mówi dr Kamiński.

Polaków, którzy na takie zarzuty się zdecydowali, reprezentować będą przed Trybunałem nie tylko polscy, ale i rosyjscy adwokaci – Anna Stawickaja i Roman Karpiński. Polacy żądają od Rosji tylko symbolicznego jednego euro zadośćuczynienia, choć – jak wskazuje Stawickaja – mogliby otrzymać nawet po 100 tys. euro każdy.

Do skargi katyńskiej przystąpił polski rząd, co ma dodatkowe znaczenie dla podniesienia jej rangi.

- Czekamy już tylko na wyrok. Mam nadzieję, że dożyje go moja mama, Ojcumiła, która ma już ponad 90 lat – mówi Witomiła Wołk-Jezierska.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1059
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1058
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1057
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1056
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1055
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego