Romney: Bengazi jak 11 września

Przepowiednie ekspertów, którzy spodziewali się pojawienia ataku w Bengazi w kampanii wyborczej w USA, potwierdzają się.

Publikacja: 08.10.2012 12:28

Dziś wieczorem czasu polskiego Mitt Romney wystąpi przed kadetami akademii wojskowej VMI w Lexington w stanie Wirginia. Dwa tygodnie przed debatą z prezydentem Obamą na tematy polityki zagranicznej Romney bardzo ostro zaatakuje prezydenta.

Wiemy to, bo sztab wyborczy Romneya opublikował fragmenty wystąpienia swego kandydata na kilka godzin przed wygłoszeniem go. W opublikowanych fragmentach Romney porównuje atak na konsulat USA w Bengazi do ataków na USA 11 września 2001 roku.

- W Bengazi zaatakowały nas te same siły, które zaatakowały Amerykę 11 lat temu – powie Romney.

Rzeczywiście, Departament Stanu USA dopiero niedawno, trzy tygodnie po krwawym ataku potwierdził, że za uderzeniem na konsulat stała Ansar Al-Szaria, czyli libijska odnoga Al-Kaidy. W ataku zginął amerykański ambasador, jeden z jego pracowników oraz dwóch oficerów ochrony.

Początkowo Departament Stanu i źródła w wywiadzie USA twierdziły, że atak nie był z góry przygotowany. Według tamtej wersji była to eskalacja demonstracji, które trwały pod konsulatem w proteście przeciwko publikacji antyislamskiego filmu w internecie.

Po kilkunastu dniach i po serii artykułów w amerykańskiej prasie Departament Stanu i CIA zmieniły wersję. Także FBI, którego agenci dopiero dwa dni temu weszli po raz pierwszy na teren doszczętnie spalonego konsulatu, potwierdza, że atak był z góry przygotowany i doskonale przeprowadzony. Napastnicy rzeczywiście wykorzystali trwającą pod konsulatem demonstrację, by zaskoczyć amerykańskich i libijskich oficerów ochrony.

Atak był skrupulatnie przygotowany – napastnicy w sposób zgodny ze sztuką prowadzenia działań wojennych zaatakowali konsulat z kilku stron i związali ogniem ochronę tak, by uniemożliwić jej skuteczną obronę budynków konsulatu.

Amerykańskie media ujawniły także, że konsulat był słabo chroniony. Libijscy oficerowie ochrony dostawali po mniej więcej sto dolarów dziennie za pracę. W lipcu libijska ochrona odkryła także bombę w samochodzie pod konsulatem, co uśpiło Departament Stanu przekonany, że ma doskonałą ochronę konsulatu.

Telewizja ABC podała w poniedziałek po południu czasu polskiego, że w sierpniu z Bengazi wyjechała ekipa 16 żołnierzy sił specjalnych, których zadaniem była ochrona konsulatu. To specjalna ekipa wysyłana do krajów, w których według oceny Departamentu Stanu istnieje realne zagrożenie atakiem na ambasadę lub konsulaty USA. Ambasador Chris Stevens chciał, by ekipa pozostała w Bengazi, jednak przełożeni żołnierzy z Departamentu Stanu uznali, że nie ma takiej potrzeby. Kilkanaście dni później konsulat spłonął.

Dzisiejszy atak Romneya ma głęboki sens z punktu widzenia logiki kampanii wyborczej. Jeśli Romney przekona wyborców, że Obama nie upilnował kraju przed Al-Kaidą, tym samym obali największe dokonanie każdego amerykańskiego prezydenta – zapewnianie bezpieczeństwa swych obywateli.

Obama przedstawia – jako największy sukces swej polityki bezpieczeństwa – zabicie Osamy bin Ladena. Jeśli jednak uznać, że atak na konsulat w Bengazi jest kolejną klęską Ameryki w starciu z organizacją Osamy, wówczas Romney będzie twierdził, że prezydent zawiódł w obu najważniejszych sferach rządzenia – w gospodarce i w polityce bezpieczeństwa.

Bengazi niemal na pewno stanie się gorącym punktem drugiej debaty kandydatów za dwa tygodnie. Według przecieków ze sztabu Obamy prezydent będzie chciał wówczas naprawić swe błędy z pierwszej debaty i będzie ostro atakował Romneya za brak doświadczenia w sprawach polityki zagranicznej. Fiasko w Bengazi będzie dla Romneya jedyną, ale za to doskonałą formy obrony przez atak.

Dziś wieczorem czasu polskiego Mitt Romney wystąpi przed kadetami akademii wojskowej VMI w Lexington w stanie Wirginia. Dwa tygodnie przed debatą z prezydentem Obamą na tematy polityki zagranicznej Romney bardzo ostro zaatakuje prezydenta.

Wiemy to, bo sztab wyborczy Romneya opublikował fragmenty wystąpienia swego kandydata na kilka godzin przed wygłoszeniem go. W opublikowanych fragmentach Romney porównuje atak na konsulat USA w Bengazi do ataków na USA 11 września 2001 roku.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021