Według wstępnych doniesień nieznani sprawcy ukradli dużą ilość broni strzeleckiej i zapas amunicji wystarczający na stoczenie dużej bitwy. Zniknęło 20 tys. sztuk karabinów maszynowych M-16 produkcji amerykańskiej i kilkanaście tysięcy naboi do pistoletów kalibru 9 mm. Najbardziej zastanawiające jest to, że w czasie włamania nikt nie pilnował budynku, w którym składowano broń. Włamywacze mieli więc dość czasu by sforsować troje wzmacniany drzwi i spokojnie załadować zdobycz do podstawionych samochodów. Istnieje podejrzenie, że kradzieży dokonano na zlecenie którejś z grup islamistycznych zaopatrujących swoich bojowników w Syrii.