Reklama

„U nas seksa niet!”

Aneksja Krymu przez Rosję doprowadziła do spadku popędu płciowego wśród mieszkańców półwyspu – szczególnie u mężczyzn.

Publikacja: 21.08.2015 12:51

„U nas seksa niet!”

Foto: www.livejournal.com

Do takich wniosków doszedł miejscowy seksuolog, doktor Andriej Lubarskij. Według niego, w ciągu ostatniego roku zwiększyła się znacznie liczba kobiet, które skarżą się że ich partnerzy „uzależnili się od pornografii" i „w ogóle rezygnują z realnego seksu".

Seksuolog winą obarcza „sytuację w jakiej od półtora roku znajduje się Krym" – czyli od czasu, gdy został on anektowany przez Rosję. „Wszyscy rozumieją, że stan przejściowy (czyli od ukraińskiego systemu władzy do rosyjskiego) jest dość stresujący. (...) Zmienia się cały system prawny, a to wyjątkowo stresujące" – próbował wyjaśnić, dlaczego mężczyźni na Krymie stracili zainteresowanie swoimi partnerkami.

Pozostał jednak drugi problem: wzrost zainteresowania pornografią. Według Lubarskiego, z powodu kłopotów finansowych (związanych z rosyjską aneksją) „w męskich organizmach pada poziom testosteronu, (...) nie czują się już alfa-samcami". Oglądając zaś pornografię „sztucznie podtrzymują swój obraz macho".

Poza tym, stres „okresu przejściowego" doprowadził do zmniejszenia popędu płciowego również u kobiet.

Lubarskij zauważył jednak, że „w sferze intymnej Ukraina zawsze była bardziej zrelaksowana niż Rosja, jeszcze od czasów Związku Radzieckiego".

Reklama
Reklama

A w samym ZSRR (przynajmniej w jego schyłkowej fazie) istniało hasło „u nas w kraju nie ma seksu". Powstało ono – najzupełniej poważnie w 1988 roku. W czasie telemostu pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem - mający udowodnić coraz większe otwarcie na świat ZSRR, w którym brały udział z obu stron wyłącznie kobiety – jedna z Amerykanem zapytała: „A jak tam z seksem u was w kraju ?". W moskiewskim studio natychmiast zerwała się ze swego miejsca jedna z oburzonych „kobiet radzieckich" i krzyknęła: „U nas w stranie seksa niet !" („U nas w kraju nie ma seksu !"). Ten okrzyk stał się szybko ironicznym określeniem wszystkich, którzy w dawnym ZSRR sprzeciwiali się jakimkolwiek zmianom, przede wszystkim demokratyzacji systemu społecznego.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama