O decyzji amerykańskiej administracji poinformował John Kerry.

Mull będzie kierował siedmioosobową komórką w ramach Departamentu Stanu. On i jego współpracownicy będą koordynować działania Białego Domu i poszczególnych departamentów w procesie wprowadzania w życie założeń umowy z Iranem.

Były ambasador ma również nadzorować łagodzenie sankcji, które stopniowo będą zmniejszane, jeśli Iran będzie się wywiązywał z umowy. Jej zasadnicze postanowienia to ograniczenie programu nuklearnego Teheranu w zamian za zniesienie sankcji.

Jak podkreślił John Kerry, ogłaszając decyzję o mianowaniu Stephena Mulla koordynatorem, że zajmował się on już sprawami nuklearnymi w ciągu swojej karier dyplomatycznej.

Dziś minęło 60 dni, w czasie których Kongres miał zająć stanowisko w sprawie umowy z Teheranem. Demokratom kilkakrotnie udało się zablokować unieważnienie przez Republikanów tej umowy, więc po upłynięciu tego okresu Stany Zjednoczone mogą przystąpić do łagodzenia sankcji i egzekwowania od Iranu wywiązywania się z podpisanej 14 lipca umowy.